No cóż, pozostaje życzliwie wysłac panią na to samo skrzyżowanie, gdzie Ciebie dopadli...
Wtedy poczuje i też się dowie, że przecież istnieją taksówki i autobusy.
A my wyciągniemy naukę.
NIGDY PRZENIGDY nie zgłaszać, że znalazły się stare dokumenty!