Pokój dwulatka - proszę o pomoc

[grigram]

Witajcie,
przeglądam forum już od dawna, często nie mogąc wyjśc z podziwu .
Niedawno się zarejestrowałam, a teraz chciałabym prosić Was o pomoc przy urządzaniu pokoju dla dwuletniego syna.

Pokój już jest wyposażony, ale po czasie widzę, że niektóre rozwiązania się nie sprawdzają i chciałabym coś zmienić. Dodatkowo, w pokoju nie ma teraz łóżka, a docelowo ma być i zastanawiam się jak to rozwiązać. Pokój niestety jest przechodni i mały (ok. 9 m kw), więc kolejnym minusem są dwie pary drzwi, które powodują, że pokój jest jeszcze bardziej nieustawny. Meble są jakie są, teraz zdecydowałabym się na drewno, ale wtedy, kiedy meble były zamawiane, nie było takiej możliwości. Są w dobrym stanie, więc nie chcę ich demontwać i wstawiać nowych, nie mam też na to środków w tej chwili.

Wymyśliłam, żeby drzwi szafy pomalować farbami tablicowymi - jedne czarną, drugie białą - czy to dobry pomysł, sprawdza się takie rozwiązanie? Jeśli tak, to czy zostawiać istniejącą już w tej chwili tablicę, czy będzie za dużo czarnych plam w tym pokoju?
Szukam też pomysłu na same ściany, zostawiliśmy białe, bo nie mieliśmy koncepcji i nadal jej nie mamy... Chociaż wydaje mi się, że nie jest to głupi pomysł, żeby nadal były białe, zabawki, książki i cała reszta woszą dość duzo kolorów do pomieszczenia.
Kwestia łóżka - myślałam o niskiej antresoli-łóżku podwyższanym, czy to ma rację bytu w tym pomieszczeniu?
Meble są z płyty, czytałam, że można takie meble malować, czy to zdaje egzamin? Jeśli tak, na jaki kolor?

Sama nie wiem co jeszcze zmieniać, a co zostawiać, nie mam koncpecji na ten pokój . Pomóżcie, jeśli możecie . Będę wdzięczna za wszelkie sugestie .

To jest widok z pierwszych drzwi:






To widok z okna:

A to widok z druich drzwi:

[kery06]

Witaj, powiem ci co ja bym zrobiła...

Masz dużą fajną tablicę, ale wydaje się totalnie niedostępna 2latkowi...3 latkowi też chyba nie będzie, bo sięgnąłby i tak niezbyt wysoko. Poza tym stoi zastawiona meblem. Ja bym ją zamalowała i na tej ścianie wstawiła łóżko, takie 160x70 (my mamy z Ikeii i super się sprawdza). Nie stawiałabym 2 latkowi podwyższonego łóżka...może w przyszłości, jak dziecko będzie miało ok.5 lat. Nad łóżko powiesiłabym jakieś półeczki na lekkie ale w miarę dekoracyjne drobiazgi. Ulubione zabawki itp. Do regału poszukałabym jakieś pudełka, które ukryłyby to co stoi na półkach i jednocześnie pomieściłyby więcej drobiazgów. Nad stolik lampka i półki na książeczki, np bekvam z ikeii. Można je pomalować na dowolny kolor pasujący do ideii pokoju. Ewentualnie jeśli łóżko nie zmieściłoby się na ścianie pod obecną tablicą, zamieniłabym je miejscami z regałem i stolikiem. Farbą tablicową pomalowałabym jedne drzwi wejściowe. Szafy nie maluj bo kreda się kruszy i kurz w ubrania będzie leciał. Wtedy framugi pomaluj na biało i nie będzie tak widać, że to drugie drzwi, a będą sprawiały wrażenie namalowanej na ścianie tablicy Ten leżący regał, czy jak go nazwać, albo bym postawiła pod oknem ( robiąc z niego siedzisko na górze, a na dole też jakieś pudełka, żeby wszystko nie było na wierzchu jak teraz) albo bym się go pozbyła. Nie znam się na malowaniu mebli z płyt, ale jeśli to możliwe to biały byłby fajny Potem można poszaleć z kolorowymi dodatkami. No to się rozpisałam, pozdrawiam i życzę powodzenia w urządzaniu.

[grigram]

Dziękuję za uwagi . Pokój Twojego synka trafia w mój gust, zainspirował mnie . Powiedz skąd macie uliczki na podłodze, to naklejki jeśli dobrze widzę, tak? Szkoda mi miejsca na normalne łóżko, bo ten pokój jest naprawdę mały, myślę o podwyższanym, ale na wysokośc około 120cm z dość wysokim zabezpieczeniem, ale jak wyjdzie, to się okaże za jakiś czas. Co do obecnej tablicy, to założenie było takie, że dziecko ma wchodzić na półkę i na stojąco rysować i tak do tej pory było i sprawdzało się dobrze, oczywiście przy asekuracji dorosłego. Łóżko nie zmieści się na ścianie gdzie obecnie jest tablica, bo tam jest tylko 60cm, za wąsko . Pomysł z postawieniem niskiego regału pod oknem mi się podoba, ale co wtedy z kaloryferem, jak to rozwiązać? Masz jakiś pomysł? Faktycznie, nie pomyślałam o pyleniu kredy, chociaż już w kilku miejscach widziałam takie rozwiązania, ale wiadomo, to co w katalogach nie zawsze sprawdza się w życiu. Jeśli malowałabym drzwi farbą tablicową, to co zrobić z drugimi? Zostawić tak jak są (chyba za duży chaos by był), czy pomalować na biało wraz z framugami?

[kery06]

Uliczki na podłodze nazywaja się "Domostrada" i jest to 50m taśmy imitujacej ulice. U nas naklejone są pod dywanem na kawałku podłogi. Jak nie są w użyciu to je dywan zakrywa i jest porządek Jesli łózko nie zmieści ci się pod obecną tablicą to zamień je z tym dużym regałem. Wiem o jakie łóżko Ci chodzi, jednak ja bym się nieco bała. Mój syn ma 3 lata i w nocy potrafi przychodzić do nas do łóżka, więc obawiałabym się, że mógłby po ciemku z niego spaść. Aczkolwiek zastanawiam się nad takim w przyszłości, a pod spodem regał z zabawkami Jeśli boisz się zasłaniania kaloryfera to pod ten leżący regalik można przymocować kółka i np w czasie mocnego grzania nieco go od kaloryfera odsuwać. Jeśli jedne drzwi zrobisz tablicowe, to drugie mogłyby być białe jeśli takie mają być ściany, ale już więcej nigdzie tablicówki bym nie dawała.Wiesz, ja nawet widziałam w katalogach wielkie czarne tablice nad łóżkami dziecięcymi z białą pościelą...więc to tak jak mówisz...to co w katalogach nie zawsze sprawdza się w życiu...

[grigram]

Z kaloryferem bardziej chodzi mi o to, czy to nie będzie wyglądąło tak od czapy - regał odstawałby od ściany przez ten kaloryfer właśnie...

[kery06]

W takim razie, jeśli koniecznie chcesz mieć to wysokie łóżko, to regał można wsadzić pod nie. Tylko pytanie jakie ma on wymiary i jakie wymiary będzie miało łóżko. Jak patrze na zdjęcie Twojego pokoiku, to coraz bardziej wydaje mi się, że faktycznie lepiej by było, żeby meble zmieniły kolor na biały. Pokoik nie jest duży, a będzie się w nim znajdowało dużo dość sporych mebli, które będą przytłaczające. Pewnie za 3-4 lata dojdzie tam jeszcze biurko. Przy białej bazie można poszukać oryginalnych kolorowych tkanin np na okno, pościel czy ewentualne zasłonki w wyższym łóżku.

[grigram]

Mam nadzieję, że d czasu aż będzie potrzebne biurko, nie będziemy już tu mieszkać . Myślę intensywnie nad tym wszytskim i powoli układa mi się to w całość

[Miśka76]

Ja tylko się wtrącą żeby powiedzieć, że super jest ten pomysł z tablicą - muszę przyjaciółce pokazać te zdjęcia, bo się strasznie boi, ze synek lada moment zacznie mazać po ścianach!

[Emiliamym]

a propos mazania, teraz w każdej wnętrzarskiej gazecie reklamują farmy na ścianę, po których śmiało można pisać, więc może coś takiego? Z kolei dziecko przyzwyczajone do tego typu aktywności, może komuś z rozpędu arcydzieło na ścianie machnąć

[wrzosennik]

Zgadzam się z przedmówcami, ze tablica jest niedostępna.
Wydaje mi się też że albo drzwi w czerni, albo tablica - masz rację, że zostawienei obu da efekt czarnych plam.
Pokój jak na dwulatka jest trochę mało kolorowy, ale nie trzeba przemalowywać ścian (ja np. dałam zbyt ostry żółty). Może jakieś kolorowe dodatki? Obrazy itp.? Niedawno malowałam na zamówienie chustecznik do pokoju dziecięcego, ale można też dać różne rzeczy, obrazki na ścianę - wzór i kolor wg upodobania, chociaż myślę, że dzieci lubią soczyste, radosne barwy:
http://nadrewnie.blogspot.com/2013/0...ieciecego.html

[grigram]

Dziękuję za wypowiedzi .
Miśka76, gdyby nie to, że nie przemyślałam do końca tej tablicy, to byłoby super, naprawdę jetem (i syn też) z niej zadowolona. Co do tego, że dziecko może się rozpędzić i pisać po innych ścianach - wytłumaczyłam, że piszemy tylko po tej i naprawdę nie mam problemu z dziełami sztuki w innych miejscach . Tablica jest faktycznie trudno dostępna, ale syn sobie radzi . Albo wdrapuje się tam po stołku albo prosi kogoś o podsadzenie.