Napisał
tomraider
Witam.
Skoro ,jako znawca tematu ,sam pokazałeś takie metody kontroli jakości a raczej ich, poza ,,próbą kija'' ,brak , to sam też nie możesz odpowiedzialnie gwarantować niską nasiąkliwość wyrobów ,,rodzinnego'' producenta, wychodzi na to że jeden produkt dachówka jest lepszy od innej bo ma deklarowany niższy procent nasiąkliwości. A ponieważ ,,produkcja nie może czekać'' u każdego producenta i ,, Badania fizyczne dachówek robi się wybiórczo i rzadko'' wpadka może się każdemu trafić. I wtedy najważniejsze podejście producenta do reklamacji.