dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21
  1. #1

    Domyślnie Noworodek w domu i maski dla gości

    Witam!

    Zauważyłem ostatnio u znajomych modę na maski na usta dla gości przychodzących zobaczyć noworodka. Oczywiście mowa o ludziach zdrowych, a nie chorych. Jak się na to zapatrujecie? Sami rozdajecie/rozdawalibyście maski gościom odwiedzającym szkraba zaraz po porodzie w domu?

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    frank_gr

    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    nieznanowo
    Kod pocztowy
    08-131
    Posty
    211

    Domyślnie

    absurd i tyle. Paranoja.

  3. #3
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Alina&Mariusz

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    okolice Torunia
    Posty
    381

    Domyślnie

    Nie odwiedza się noworodka zaraz po porodzie. Nie uczyli w szpitalu? Nowe otoczenie, nowe bakterie a tu jeszcze przynoszenie dodatkowych... W ciągu miesiąca powinna być tylko rodzina, a nie ciekawscy co dziecka nie widzieli. Później można się wybrać z wizytą, jednak w dobrym tonie jest zadzwonić i zapytać rodziców czy dziecko już się zadomowiło i czy nie widzą przeciwwskazań.
    Fokus 2

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Cytat Napisał KK2012 Zobacz post
    Witam!

    Zauważyłem ostatnio u znajomych modę na maski na usta dla gości przychodzących zobaczyć noworodka. Oczywiście mowa o ludziach zdrowych, a nie chorych. Jak się na to zapatrujecie? Sami rozdajecie/rozdawalibyście maski gościom odwiedzającym szkraba zaraz po porodzie w domu?
    To jest idiotyzm i paranoja, a nie maseczki.
    Jakim idiotą trzeba być, by zwalić się w "gości" do noworodka i kobiety w połogu

  5. #5
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    margaretta81

    Zarejestrowany
    Apr 2012
    Skąd
    Czeladź
    Kod pocztowy
    41-250
    Posty
    69

    Domyślnie

    Trochę dziwne, sama mam 2 letnie dziecko i nie stosowalam takich praktyk, ale... nie rozumiem po cholerę te pielgrzymki do noworodka. Rodzina rozumiem, ale reszta to mogłaby dac sobie troszkę na wstrzymanie. Nie dość że to męczące to rzeczywiście coś na sobie można przenieść. Miałam taka sytuację, jak moja córeczka miała 9 miesięcy przyszła do mnie koleżanka z synkiem. Tego dnia był zdrowy i moja mała też. Za trzy dni dziecko tak mi sie rozchorowalo, że szok. Jezdzilam po szpitalach jak szaona, takie były akcje. Potem okazało sie, że jej syn też był chory, już wieczorem jak sie rozstaliśmy, te same objawy, tylko że on miał 4 lata. Więc nie ma co sie dziwić przewrazliwionym rodzicom, tym bardziej jak sie słyszy ns jakim poziomie jest opieką lekarska w naszym kraju. Pozdrawiam

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał malka Zobacz post
    To jest idiotyzm i paranoja, a nie maseczki.
    Jakim idiotą trzeba być, by zwalić się w "gości" do noworodka i kobiety w połogu
    Oj, nie za mocno?

    Często do młodej matki pierwszego dziecka wpada siostra, przyjaciółka trochę pomóc, podpowiedzieć. Taka kobieta (matka) po prostu czuje się dzięki temu lepiej, pewniej. Przychodzą rodzice - teściowie, rodzeństwo. To też normalne. Jak brakuje rodziny, to są zapraszani przyjaciele. Oczywiście zapraszani, a nie wprasza się każdy, kto ma ochotę.
    A computer, like an air-conditioner, works correctly, until you open windows.

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Cytat Napisał m.k.k Zobacz post
    Oj, nie za mocno?

    Często do młodej matki pierwszego dziecka wpada siostra, przyjaciółka trochę pomóc, podpowiedzieć. Taka kobieta (matka) po prostu czuje się dzięki temu lepiej, pewniej. Przychodzą rodzice - teściowie, rodzeństwo. To też normalne. Jak brakuje rodziny, to są zapraszani przyjaciele. Oczywiście zapraszani, a nie wprasza się każdy, kto ma ochotę.
    Wytłuszczam poniżej.
    Nie ma mowy, o matce, siostrze, czy przyjaciółce "do pomocy", lecz o gościach przychodzących pooglądać noworodka.
    Zdania nie zmieniam, dla mnie to idiotyzm goniący jakąś chorą ciekawość.
    I ja jako młoda matka nie czułabym się komfortowo, gdyby tydzień po porodzie odwiedziło mnie rodzeństwo i teściowie



    Cytat Napisał KK2012 Zobacz post
    Witam!

    Zauważyłem ostatnio u znajomych modę na maski na usta dla gości przychodzących zobaczyć noworodka. Oczywiście mowa o ludziach zdrowych, a nie chorych. Jak się na to zapatrujecie? Sami rozdajecie/rozdawalibyście maski gościom odwiedzającym szkraba zaraz po porodzie w domu?

  8. #8

    Domyślnie

    Malka, zgadzam się, że noworodka pokazuje się na zdjęciach. Ale też pamiętam radość i dumę żony, jak jej przyjaciółka przyszła w dwa dni po powrocie mej ślubnej ze szpitala. Więc kwestia sytuacji. Wyczucie sytuacji i takt są niezbędne, w takich sytuacjach szczególnie.
    Gość to szerokie pojęcie. Rodzice, teściowie to też goście (chyba że na stałe mieszkają z omawianą młodą matką). Też mogą przynieść nowe zarazki. Też mogą dostać maseczki.

    A wracając do głównego tematu, wręczenie maseczek może być subtelną formą zwrócenia uwagi, że dany gość jest chwilowo niepożądany. 0
    A computer, like an air-conditioner, works correctly, until you open windows.

  9. #9

    Domyślnie

    Jak widać zdania są podzielone. Wizyt niektórych gości po narodzinach niestety ciężko jest uniknąć, każdy chce zobaczyć, a jak rodzina nie jest tylko na święta i jest ze sobą zżyta to ciężko zabronić wizyt. Nie piszę tutaj o takich oczywistych osobach jak rodzice czy rodzeństwo, ale nawet ulubiona ciocia. Tym bardziej, że dzisiaj są różne modele chowania dzieci. Jedni rodzice, szczególnie ci z pierwszym dzieckiem są dosłownie obsrani i przerażeni, trzymają dziecko pod kloszem, a jak ktoś ma katar w domu to robi się dramat. Inni wychodzą do ludzi z dzieckiem już 2 tygodnie po narodzinach. Moja znajoma z 2-tygodniowym synkiem była latem na plenerowej imprezie, w galeriach handlowych, mały ma się bardzo dobrze.

    Wg mnie maski są jak najbardziej wskazane dla osób, które nie czują się dobrze, ale z drugiej strony sami zdadzą sobie sprawę, że to nie jest najlepszy czas na wizytę. Zadałem jednak pytania, bo na maski ostatnio jest moda i to taki kolejny element doskonałego, książkowego macierzyństwa z podtekstem mokrej pieluchy już nie tylko dziecka, ale i rodziców. Ciekaw byłem jak osoby z netu, czyli otwarcie, się na to zapatrują.

  10. #10

    Domyślnie

    Tak, maski są w modzie. Zdarzało mi się już widzieć osobę w masce w komunikacji miejskiej (nie wiem - chciała nie zarażać czy uniknąć zarażenia), a także, poza PL choć w Europie, wycieczkę zamaskowanych przedstawicieli dalekiej Azji (Japonia? Korea?) Bez udziału noworodków
    A computer, like an air-conditioner, works correctly, until you open windows.

  11. #11

    Domyślnie

    Nie rozdawałam gościom masek, ale też pielgrzymki do nas nie przychodziły.
    Ogólnie uważam, że to przegięcie.
    Pierwszych gości zaprosiłam, kiedy poczułam się na to gotowa, czyli chyba jakoś po 2 tygodniach. W końcu gości wypada ugościć. Mieszkanie posprzątać, przygotować coś do jedzenia.


    Moje dziecko wyszło na pierwszy godzinny spacer w dniu wyjścia ze szpitala czyli w 4 dobie swojego życia.
    W 10 dobie musiałam go zabrać ze sobą na zakupy, czyli zaliczyło centrum handlowe.
    Chorować zaczęło dopiero 7 miesięcy później - w żłobku.
    Na co dzień kotłuje się z psem na podłodze - to dopiero jest mało higieniczne.

  12. #12
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar kondziu87r
    Zarejestrowany
    Nov 2011
    Skąd
    Gorzów Wlkp
    Posty
    247

    Domyślnie

    po za maseczkami, ja bym ich pryskał jeszcze chlorem, dawał fartuch ochronny i ochraniacze na buty.

    LUDZIE CZY WAS JUŻ DO KOŃCA POPIEDR......!!!!!!!!!!!!!!

  13. #13
    STAŁY BYWALEC (min. 300) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    dusiek

    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Kod pocztowy
    43-300
    Posty
    462

    Domyślnie

    Cytat Napisał kondziu87r Zobacz post
    po za maseczkami, ja bym ich pryskał jeszcze chlorem, dawał fartuch ochronny i ochraniacze na buty.

    LUDZIE CZY WAS JUŻ DO KOŃCA POPIEDR......!!!!!!!!!!!!!!
    Do ktorych LUDZIOW sie zwracasz?

  14. #14
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    eniu

    Zarejestrowany
    Dec 2010
    Skąd
    Rogożno
    Kod pocztowy
    64-610
    Posty
    8.661

    Domyślnie

    Po odgryzieniu pępowiny, należy szkraba wynieść z jaskini i tryumfalnym gestem potrząsnąć nim nad głowami współplemieńców...Po takiej próbie, mielibyśmy zdrowszych ludzi i mniejszy ścisk na Ziemi ...

  15. #15

    Domyślnie

    W przypadku nieudanej próby byłoby co jeść, ewentualnie dać psom, w zależności od światopoglądu i religii . . .
    A computer, like an air-conditioner, works correctly, until you open windows.

  16. #16
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar reflexes
    Zarejestrowany
    Nov 2008
    Skąd
    Kwidzyn
    Kod pocztowy
    82-500
    Posty
    86

    Domyślnie

    Moim zdaniem z tymi maskami to przeginka. Mamy dwójkę dzieci i obie sztuki były w miarę rozsądnie pokazywane społeczeństwu. Odwiedzali nas rodzice, znajomi i kto tam się wprosił. Oczywiście bez przesady ale też bez izolacji. Dziecko dzieckiem ale jakoś żyć trzeba. Żona to nawet był szczęśliwa, że ktoś wpadał, bo to zawsze jakieś urozmaicenie jak się z maluchem w domu cały dzień siedzi. Nie musiała się martwić o porządek i poczęstunek dla gości, bo takie rzeczy załatwiałem ja. Sama zdecydowała, że z miesięczną córką pojechała pociągiem 500 km w swoje rodzinne strony i nic się nie stało, bo i co mogło się stać. Rozsądek polecam wszystkim.
    Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
    Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
    Rodzice zdrowych dzieci uważają to za przegięcie. Dopóki nie odwiedzą z pociechą szpitala... Potem im się zwykle zmienia...
    Rodzice dzieci chorych, wcześniaków, obciążonych, po trudnym porodzie itd najchętniej napisali by baner "wstęp wzbroniony" ale im nie wypada. Maska jest jakimś ratunkiem ale niestety nie wiele daje. Więc to chyba komunikat niewerbalny - spadaj stąd. Kto mądry, ten zrozumie. Głupich lepiej wyprosić.

    Generalnie rodzi się dużo alergików, zwykle nieodpornych na wirusy. A wirusy teraz szaleją. Nie wpuściłabym ani przyjaciółki ani teściowej w pierwszym miesiącu. chyba, ze ktoś wyznaje zasadę - tylko silny ma przeżyć

  18. #18
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Cytat Napisał EZS Zobacz post
    najchętniej napisali by baner "wstęp wzbroniony" ale im nie wypada.

    Nie wpuściłabym ani przyjaciółki ani teściowej w pierwszym miesiącu. chyba, ze ktoś wyznaje zasadę - tylko silny ma przeżyć
    Otóż to, z tym, że nie rozumiem jak "nie wypada" ?????
    Dla swojego dobrego samopoczucia, oraz zdrowia dziecka powiedziałam krótko "zakaz wjazdu" i absolutnie nie mam i nie miałam grama wyrzutu sumienia z tego powodu.

    Sama korzystałam z maseczki - profilaktycznie (rodząc miałam zapalenie płuc) i nie miałam ochoty zafundować młodemu tego świństwa, choć lekarze zapewniali,że prawdopodobieństwo znikome, bo albo złapał już prenatalnie, albo się uodpornił.

    Niemniej niezależnie od sytuacji gości do domu zapraszam, wtedy kiedy ja chcę.

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał EZS Zobacz post
    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
    Rodzice zdrowych dzieci uważają to za przegięcie. Dopóki nie odwiedzą z pociechą szpitala... Potem im się zwykle zmienia...
    Rodzice dzieci chorych, wcześniaków, obciążonych, po trudnym porodzie itd najchętniej napisali by baner "wstęp wzbroniony" ale im nie wypada. Maska jest jakimś ratunkiem ale niestety nie wiele daje. Więc to chyba komunikat niewerbalny - spadaj stąd. Kto mądry, ten zrozumie. Głupich lepiej wyprosić.

    Generalnie rodzi się dużo alergików, zwykle nieodpornych na wirusy. A wirusy teraz szaleją. Nie wpuściłabym ani przyjaciółki ani teściowej w pierwszym miesiącu. chyba, ze ktoś wyznaje zasadę - tylko silny ma przeżyć
    No mnie się nie odmieniło. Ale może za krótko w szpitalu byliśmy. Tylko 3 tygodnie.

    Cytat Napisał malka Zobacz post
    Niemniej niezależnie od sytuacji gości do domu zapraszam, wtedy kiedy ja chcę.
    Święte słowa. Mój dom - moje reguły.

  20. #20
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zakręcona Zobacz post
    No mnie się nie odmieniło. Ale może za krótko w szpitalu byliśmy. Tylko 3 tygodnie.

    .
    Ja 4 miesiące. Dlatego, że wpusciłam do domu zagrypioną położną.4 miesiące leczenia zapalenia płuc u dziecka i zastanawiania się, jakie jeszcze istnieją antybiotyki, bo w zasadzie wszystkie już dostała.
    Moja kolezanka się ze mnie śmiała, ona z pierwszym dzieckiem jeździła na majówki i do marketów. Z drugim spędziła 2 miesiące na okulistyce lecząc zapalenie rogówki a potem całego oka. Z zagrożeniem zapalenia opon. Już się nie śmiała, tylko przed odwiedzinami pytała wszystkich, czy kataru nie mają.
    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony