Napisał
Balto
ewbuxxxo: powiem tak, patrząc na dostępną w PL chemię - to już na poważnie - tą amerykańską stawiam najwyżej, do tego pewne wyjątki z Europy. To co w Polsce jest mieszane to - no nie będę komentował. Prosty przykład: swego czasu potrzebowałem kilku środków do robienia dziur - nie było ich nijak dostać. W płynie - coś się znajdzie, w proszku? Zapomnij. Dalej - po rozmowach z producentami i wykonawcami - tak naprawdę masa tego co jest w ofercie (piszę o mineralce) to masa chemii mająca za zadanie pocyganić kiepskie składniki bazowe.
Przy okazji takich bajek jakie są opowiadane przy okazji super-hiper-cudownych tynków nie zliczę...