Ja jednak jestem zdania, że izolacja pionowa budynku niepodpiwniczonego spełnia swoje zadanie. Jeśli woda działa na niezabezpieczoną ścianę fundamentową (jeśli warunki gruntowe są takie, że woda stoi) to ona jednak eroduje w jakimś stopniu, a brak izolacji w tym pomaga. Podciąga, i co z tego że pozioma powstrzyma nam wchodzenie ponad posadzkę, jak w strefie cokołu będzie mokro. Ani to wykończyć, bo co drugą zimę odpadnie, ani opieńki hodować
Zgoda, że skutków braku tej izolacji nie zauważy się w pierwszych latach, dopiero znacznie później.
Pomijanie izolacji pionowej w domu niepodpiwniczonym jest równie kontrowersyjne co ocieplanie jego fundamentów. Tyle rozwiązań co specjalistów