Ja bym spróbowała . Łącznie z masłem niestety .
Nie sugeruję broń Boże alergii, ale może pokarm będzie bardziej strawny dzięki temu. My podawaliśmy hypoalergiczne w pierwszym miesiącu, chociaż żadnych oznak alergii nie było, tylko młody się męczył po każdym posiłku i stwierdziłam, że może takie mleczko będzie delikatniejsze, bo układ pokarmowy słabiutko sobie radził. Trochę pomogło, nie jak ręką odjął, ale było mniej prężenia i marudzenia, a po miesiącu wróciliśmy do normalnego mleczka i póki co jest ok.
Żal się do woli, to zawsze pomaga, może też przeczyta to ktoś mądrzejszy ode mnie i doradzi coś sensownego .