Witam
Dołączyliśmy z żoną do grona naciąganych.
Już jesteśmy po propozycji ugody. Pytania do forumowiczów: Czy kogoś pociągnęli do sądu za niezapłacenie? Czy ktoś wygrał z nimi w sądzie albo prostu nie płacił? Zastanawiamy się co zrobić, a czasu mamy mało jeśli chcemy przyjąć ich "ugodę".