Witam!
Co proponujecie na nawierzchnię malutkiej uliczki osiedlowej zamiast pospolitej, okropnej kostki betonowej?
Chcemy wybudować sobie uliczkę osiedlową tylko dla nas - mieszkańców (de facto ślepa uliczka), ale mnie osobiście już mdli od tej kostki bauma wpychanej wszędzie gdzie się da. Droga ma być zrobiona jako pieszojezdnia, strefa zamieszkania.
Myślałem już o:
- płytach chodnikowych, takich kwadratowych na odpowiednio solidnej podbudowie
- pressbetonie
- ewentualnie ciekawej kostce betonowej z nie frezowanymi krawędziami
Co polecacie? Może macie jakieś własne pomysły? Uliczka nie ma kanalizacji, co dodatkowo podbija cenę. Koszt wybudowania ulicy z użyciem zwykłej kostki powinien wynieść jakieś 350-400 zł/m2 (informacja z Zarządu Dróg). Co do moich propozycji to mówiąc szczerze, nie orientuję się w cenach i będę wdzięczny za podpowiedź. Zależy mi, by koszt nie odbiegał za bardzo od tego proponowanego przez drogowców.