Poszukuję rady doświadczonych kobiet i mężczyzn też . Mam do zagospodarowania przestrzeń 4,2 x 5,1 m. Muszę tam wsadzić naszą sypialnię i ciuchy - ciuchów mamy mało, nie kręci mnie kolekcjonowanie, raczej wyrzucam, co mi matka wpycha .Mam trzy wersje w umyśle. W wersji A do łazienki wchodzi się przez garderobę, ma 2 m szerokości, drążków na dwóch poziomach jest 4m, te półki przy drążkach mają 120 cm x 40 cm, a na przeciwko drążków, po lewej, jest zestaw półek 35 cm x 200 cm. W wersji B są dwie garderoby - jedna dla nie, druga dla małża, głębokość 1 m, pomiędzy drążkami półki 125 cm x 35 cm. W wersji C jest najmniej miejsca, choć daje miłą separację od pokoju młodszego synka to będzie szkielet i wciąż nie wiem, jaką osiągniemy izolacyjność akustyczną międzypokojową. W każdej wersji jest przewidziana komoda 160 cm na pościel i bieliznę.
Mnie się wydaje, że wersja B jest najsensowniejsza… ale chciałabym wiedzieć, jak Wy to widzicie.