Napisał
Balto
Ten nalot będzie się pojawiał. Może brać się z dwóch źródeł:
- a. z powodu kleju użytego by ten klinkier zamocować, po prostu był szary i to kiepskiego gatunku (a dokładniej o zbyt małym napowietrzeniu, czy inaczej dyfuzji). Kiepski cement na którego bazie go stworzono oznacza alkalia, to jedno, a dwa - zbyt małe napowietrzenie i to, że cement wiąże do końca życia oznacza, że stał się twardszy, mniej przepuszczalny dla pary wodnej od klinkieru
-b - sam klinkier był taki se, a w jego środku były cuda.
Może też być a plus b, czyli wiedząc że wilgoć wychodzi tam gdzie jest mniejszy opór to początkowo ten syf wychodził fugą i skupiał się w porach, zaś wytrzymałość fugi (o jej dyfuzja) była większa niż klinkieru. Po dwóch latach mogło się okazać, że cały syf zablokował pory, a i cement nabrał "mocy urzędowej" i wilgoć wychodzi tam gdzie jej łatwiej czyli przez klinkier... I tak będzie po każdym deszczu.
Pytanie: czy klinkier był impregnowany?