Witam. Posiadam kanciaki 4x6 - bardzo suche, chłoną jak gąbka. Narazie są impregnowane metodą kąpieli zimnej. Impregnuję FOBOSEM M4. Drewno chłonie bardzo szybko więc Fobos i kasa szybko znika Czy dobrym pomysłem była by zmiana z kąpieli zimnej na "malowanie pędzlem", czy lepiej krócej moczyć?