Nie wypuklo. Zakladam, ze szerokosc wjazdu masz 4m. Robisz jedna strone wyzej od drugiej o 8 cm i woda ladnie ucieka.
Tylko pod brama i wjazdem do garazu robisz poziom i na odcinku kilku metrow przechodzisz w spadek poprzeczny.
Jesli wykonasz to dobrze to nie bedzie woda stala, bo splynie. Tylko po stronie nizszej nie kladz obrzezy, bo zatrzymasz wode.
Mozesz zrobic tez wypuklo tak jak sie robi jezdnie. Srodek 4cm w gore wystarczy.
Troche tej masy tam bedzie wjezdzalo, wiec daj ok 30 cm kruszywa 0-63 a reszte jak wyzej. Powinno sobie spokojnie poradzic przez dlugie lata.
Najlepiej syp warstwy po 15cm i zageszczaj 1tonowa zageszczarka.
Okresl sobie poziom kostki w przyszlosci i od tego odejmij 40cm podbudowy i 10cm kostka z podsypka.
Da sie zrobic odwierty pod slupki wiaty spokojnie. Robilem juz kilka i nadal stoja.
Mozesz tez wczesniej przygotowac wylewki pod wiate.
Zostaw sobie -6 albo -8cm zaleznie od kostki jaka wybierzesz, od poziomu kostki i pozniej tylko uzupelnisz podsypka zwirowa i polozysz kostke.
PCVki kladz na brzegu, zeby nie byly narazone na najazd.
Zaslep je sobie dobrze na koncach, bo moze Ci sie jakis gryzon chciec zadomowic w nich.

Pozdrawiam.