Witam

Koledzy, jestem na roku od forum i od tego czasu próbuje palić ekonomicznie w moim górniaku - od góry. Posiadam piec taki jak w opisie, który wydaje się być delikatnie przewymiarowany szczególnie w okresie jesiennym/wiosennym a idealny na zimę. Piec wyłożyłem szamotem efektem czego jest zmniejszenie komory zasypowej o jakąś 1/3. Po zasypaniu wiaderka węgla (około 10kg) poziom węgla jest lekko pod drzwiami załadowczymi (więcej jak 15kg nie upchnę). Problem jest taki ze pomimo spalania od góry komin i tak trochę kopci... z moich obserwacji wynika że żar zbyt szybko przenosi się na spód paleniska czym to może być spowodowane? zbyt duża ilość PG?