Może odpowiem ci z perspektywy moich doświadczeń. Przez kilka lat pracowałem w kontroli w jednym z największych polskich US. Na wszelkich naradach naczelnikostwo twierdziło że wszyscy podatnicy to złodzieje i musimy ich na tym łapać. Jeśli czegoś nie ma na papierze to tego nie ma. Na wszystkie czynności musi byc dokumentacja, im więcej tym lepiej. Teraz pracuję z drugiej strony i miałem kilka dni temu kontrolę z VAT z dużego urzędu skarbowego (to urzędy dla dużych podatników) i dalej urzędnicy lubują się we wszelkich papierkach. Na wszystko chcą umowy, płatności i wszelką dokumentację a jeśli ich nie ma brali odemnie oświadczenia.

A jeśli chodzi o umowy z wykonawcą to nie jest to obligatoryjne, ale jesli z takiej umowy wynika że w cenę wykonanej uslugi wliczony jest materiał to po pierwsze jesteś zabezpieczony przed US - zmniejszasz tu im mozliwość własnej interpretacji danej sytuacji, po drugie masz zabezpieczenie w razie jakiejś fuszerki wykonawcy