Witam, jako że planuję remont mieszkania, obejmujący swoim zakresem wyburzenie ściany działowej, zamurowanie otworu drzwiowego oraz przekształcenia obecnej kuchni na pokój i dodanie aneksu kuchennego w innym pomieszczeniu, odbijam się od "ścian" jak piłeczka pingpongowa. Jedną ściana jest starostwo które, wymaga pozwolenia na budowę, natomiast z drugiej strony architekt który twierdzi, że odbywa się to na zgłoszenie (mówi z praktyki).
Więc jeśli, ktoś może mi podpowiedzieć jak to jest w praktyce i jakie przepisy czy też komentarze lub wyroki sądu stanowią o danym fakcie. Przewertowałem internet i większość, opinii jest za zgłoszeniem, jednak bez podparcia konkretnym przykładem, czy też aktem prawnym, a taki przydał by mi się w rozmowie z urzędem.