Trochę jednak z tą Luną trzeba kombinować, jeśli porównywać ze standardowym rekuperatorem. Filtry trzeba wymienić na zewnętrzne, dorobić regulację obrotów, dorobić jakieś zabezpieczenie przed zamarzaniem, najwygodniej by było z jakimś automatem, uszczelnić itd. To nie jest urządzenie plug and play. Na standardowym trybie pracy u mnie ciągnie 52W, czyli parę razy więcej niż nowe centrale. Przy dłuższych dużych mrozach nawiew mam ledwo na plusie.
Ale przy wszystkich swoich wadach, wentyluje dobrze, dając przy okazji jakiś odzysk.