dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1

    Domyślnie Ażur z formy - problemy.

    Myślałem o zrobieniu samemu płyt ażurowych. Na próbę kupiłem jedną formę i przystąpiłem do ... prób metodą "prób i błędów". Jak na razie błędy przeważają :-/
    Pierwszy ażur wyszedł mi fajnie (zalałem w sobotę, wyjąłem w poniedziałek) aczkolwiek namęczyłem się z godzinę zanim udało mi się go wyjąć. Kolejne dwa to już masakra (wyjmowałem je 24 godz. po zalaniu). Popękały w czasie wyjmowanie i praktycznie rozsypały się.

    W związku z powyższym mam pytanie - co robię źle?

    Ażur nr 1: forma nowa - niczym nie smarowana, gęsta zaprawa ubita w formie, wyjęte 48 godz. po zalaniu po długim czasie oklepywania i obijania po formie.
    Ażur nr 2: forma posmarowana płynem do naczyń (tak radził jeden z budowlańców), gęsta zaprawa ubita w formie, wyjęte 24 godz. po zalaniu. Odeszło od formy w miarę szybko ale rozsypało się w drobny mak.
    Ażur nr 3: forma smarowana płynem do naczyń, zaprawa rzadka ubita dodatkowo w formie, wyjęte 24 godziny po zalaniu. Odeszło też dość szybko ale ażur popękał na kawałeczki.
    Zaprawa w proporcjach 1 cement/2 piach + wapno w płynie.

    Powiedzcie mi też jak długo powinienem czekać po zalaniu formy i czym tą formę smarować by ażur wyszedł w miarę bezproblemowo (moim zdaniem płyn do naczyń się nie sprawdza).

    Może macie jakieś dodatkowe rady?

    Ażury te mają być przeznaczone jako ... ścieżki/chodniki. Raczej nic po nich jeździć nie będzie.

  2. #2

    Domyślnie

    Na logikę to raczej powinno być wykonane z betonu czyli: cement + piasek + kruszywo (żwir standardowo o frakcji 2-16 czasami 2-8 ) i czemu to wapno w płynie to dodaje się raczej do zapraw. Płyn powinien być antyadchezyjny nie spotkałem się aby stosować płyn do naczyń. 48 h to trochę mało moim zdaniem.

  3. #3
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Balto
    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Skąd
    Nawojowa Góra
    Kod pocztowy
    32-065
    Posty
    3.011

    Domyślnie

    Pytanie jeszcze jaki cement... A Płyn do naczyń ciekawe po co? Zrobi taką śliczną sieczkę z tego co jest w środku... Nie wspominając o kilku innych kwestiach. Prędzej już smarować olejem typu biedronka, albo płynem antyadhezyjnym. I po co tam wapno?

  4. #4

    Domyślnie

    Cement zwykły z castoramy.
    Płyn do naczyń po to by beton nie przyczepiał się do formy. Opcja była jeszcze ropa (tzn ON). Tak była rada budowlańców.
    "Nie wspominając o kilku innych kwestiach." - proszę Cię byś wspomniał.
    Wapno po to by szybciej i mocniej wiązało - tez sugestia - jak widać można przedobrzyć.

  5. #5
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Balto
    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Skąd
    Nawojowa Góra
    Kod pocztowy
    32-065
    Posty
    3.011

    Domyślnie

    Płyn do naczyń odpowiada także, za nieprzyleganie betonu, co oznacza że inne także zdemolują to co zrobiłeś. Cement z Castorami - jaki? I jakie ma opisy na boku. Wapno jest materiałem wiążącym ale iks razy słabszym od cementu i wiąże o wiele wolniej niż cement. Osłabia go.
    Inne "pierdoły" to skład mieszanki, to jaka jest jej gęstość, to ile czasu schło i tak dalej.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony