Najtańsze ogrzewanie domu ?

[Św.Mikołaj]

Cholera... a ja mam chyba z 10 grzejnikow...

teraz po przepowiedniach Sw Mikolaja.... musze znalesc grzalki a i tak nastepnej zimy zmarzne.... bedzie ta 1a po 5 latach

Tu Panie Swiety.... skorzystaj z google...( chyba ze zrozumniesz ) i poczytaj w jakich domach jakie PC sa instalowane....

www.varmepumpsforum.com

Powiem ci tylko jedno na koniec pompiarzu.
Bedac kiedys instalatorem, zamontowalem tyle roznego rodzaju PC kiedy ta technologia raczkowala, ze ty takiej ilosci w zyciu na oczy nie widziales.
A tak po zatym to jestes sto lat za murzynami ze swodja technaolgia PC.
Teraz to na topie sa PV i maty grzejne konwekcyjne sufitowe i scienne.

Milej nocy

Ps.
Od kiedy to jestesmy na Ty

[Wivaldi]

Powiem ci tylko jedno na koniec pompiarzu.
Bedac kiedys instalatorem, zamontowalem tyle roznego rodzaju PC kiedy ta technologia raczkowala, ze ty takiej ilosci w zyciu na oczy nie widziales.
A tak po zatym to jestes sto lat za murzynami ze swodja technaolgia PC.
Teraz to na topie sa PV i maty grzejne konwekcyjne sufitowe i scienne.

Panie Święty, to nie jest miejsce by wylewać swoje frustracje. Inwestorzy oczekują od forum rzetelnych informacji o konkretnych, najlepiej nowoczesnych źródłach ciepła. Swoje bajdurzenie zostaw wnukom czy innym frustratom.

[Konto usunięte_1*]

Ja bym nawet skrocil mozliwosc ich uzywania nawet tam gdzie juz zostaly zamontowane.


pod jednym jedynym warunkiem -jak dostosujemy płace do średniej unijnej i spłaszczymy nasze do tego stopnia aby nie było różnicy 3000% i byle bałwan z grubym portfelem nie decydował co inni na jego bzdety mają reagować

[Arturo72]

Ja bym nawet skrocil mozliwosc ich uzywania nawet tam gdzie juz zostaly zamontowane.


pod jednym jedynym warunkiem -jak dostosujemy płace do średniej unijnej i spłaszczymy nasze do tego stopnia aby nie było różnicy 3000% i byle bałwan z grubym portfelem nie decydował co inni na jego bzdety mają reagować

Stare domy rządzą się swoimi prawami i tu do wymiany pasowaloby mieć dotację która coraz częściej pojawia się w gminach.Problemem są sami inwestorzy,nawet z nowobudowanych domów i ich instalatorzy którzy nie mają zielonego pojęcia raz ze o budowie dwa o nowych technologiach grzewczych. Przykładów na forum takich zachowań jest mnóstwo.
Sam Mikołaj chwalił się, ze wprowadza się do pasywnego domu 220m2 i pakuje tam parowóz 18kW i chwali się ze spali tylko 2,5t ekosyfu a jego system grzewczy będzie kosztował ok. 30tys. zł łącznie z kotłownia. A taki dom zużyje na ogrzewanie 3300kWh i grzany prądem gdzie system kosztuje 10x mniej bo 3tys. zl będzie kosztował w eksploatacji ok. 1000zl.
Tu jest pies pogrzebany czyli nieświadomość ludzka która każe inwestorom wyrzucać kasę w błoto.
I nawet z placami nie unijnymi ludzie kominem wyrzucają swoje polskie płace.

[Regut1]

Ja bym nawet skrocil mozliwosc ich uzywania nawet tam gdzie juz zostaly zamontowane.


pod jednym jedynym warunkiem -jak dostosujemy płace do średniej unijnej i spłaszczymy nasze do tego stopnia aby nie było różnicy 3000% i byle bałwan z grubym portfelem nie decydował co inni na jego bzdety mają reagować

Są również kotły dolnego spala. Więc nie ma przymusu w szukaniu PC za 30-50 k/zł do starego domu.

[map78]

Drogi Św. Mikołaju, po przeczytaniu Pańskich nocnych wypocin mam do Pana kilka próśb:
1. Popracuj nad ortografią, bo czytać się nie da, a przecież edytor podkreśla na czerwono babole - to, że Pan ich nie poprawia świadczy o braku szacunku dla czytelników forum;
2. Proszę popracować również nad kulturą, bo pisząc tu jak cudownym jest Pan wychowawcą dzieci jednocześnie obraża innych rozmówców, którzy nie są tak doskonali i świadomi jak Pan i a to są doktorkami, a to za małe domy pobudowali...
3. I najważniejsze Primo Optimo - nigdy, przenigdy nie bierz się Pan za instalacje czegokolwiek, bo po tym co Pan tu wypisujesz mam wątpliwości czy zamontowanie spłuczki do kibelka by Pana nie przerosło, a co do pomp ciepła to mogę się założyć, że żadnej nawet na oczy Pan nie widział, a obraża Pan użytkowników, którzy grzeją nimi nie od dziś, wypisując jakieś swoje urojone dyrdymały

[rübezahl]

Nieustający konflikt pompy vs gorszek nie prowadzi do niczego. Temat brzmi "Najtańsze ogrzewanie domu" Czego nie mówiły by obie strony, są to porównywalne koszty pozyskania 1kWh. W zasadzie gdzie by nie spojrzeć są to kwoty rzędu 17gr/kWh (dla gruntowej PC w okolicach 10gr/kWh). Jest jeszcze drewno, które także oscyluje w tych granicach.
Z pewnością zaraz podniesie się krzyk ze story tzw pompiarzy, jak to uzyskują 8gr/kWh. To ja już z góry odpowiadam: że przez ostatnie dwa sezony, przy paleniu drzewem, koszt wytworzenia 1kWh (w tym CWU w ilości ok.120L/dobę) wyniósł około 0,5-1gr, dom oczywiście nie pasywny, a raczej ocieplony średnio/dobrze. Prąd dwutaryfowy, rodzina trzyosobowa, w domu temperatura w okolicach 20-21°C. Da się - matematyka nie kłamie.
Jeżeli będziemy mówić o ekologii, czy kosztach montażu źródła ciepła będzie wyglądać to inaczej, ale koszty wytworzenia kW energii są porównywalne.

PS1 Podnosiecie tu larum o niskich kosztach pomp ciepła. A ja powiem tak. Kocioł na węgiel/biomasę za kilka-kilkanaście tysięcy złotych poradzi sobie z ogrzewaniem kazdego (nowego i starego) i małego i dużego domu, bez doprowadzania właściciela na skraj bankructwa. W drugą stronę na razie jakoś nie bardzo, wiec czekamy. I co było by jasne - w moich projektach wykorzystuje najróżniejsze źródła energii w zależności od życzenie (czytaj zasobności portfela) inwstora, w tym także kotły na ekogroszek, drewno, czy inne biomasy i oczywiście PC (zarówno powietrzne, wodne jak i gruntowe). Oprócz PC istnieją także inne źródła energii. Najmniej chyba czystego prądu (COP1), ze względu właśnie na koszty eksploatacyjne.

PS2 W zasadzie na podsumowanie można stwierdzić, że najtańsze, zarówno w temacie instalacji jak i eksploatacji, są kotły na biomasę - przy tanim dostępie do biomasy,koszty eksploatacyjne ograniczone są do prądu za pompy obiegowe i sterowanie. I to jest najtańsze ogrzewanie

[asolt]

To ja już z góry odpowiadam: że przez ostatnie dwa sezony, przy paleniu drzewem, koszt wytworzenia 1kWh (w tym CWU w ilości ok.120L/dobę) wyniósł około 0,5-1gr, dom oczywiście nie pasywny, a raczej ocieplony średnio/dobrze.

Dla 1000 kWh ten koszt wyniesie 50-100 zł. Nawet jakbys miał swój las to taki koszt 1 kWh jest niemozliwy, bo trzeba drewno sciąc, przywiezc, pociac, robociznę pomijam.
Bajki dla dzieci to widac twoja specjalnosc, matematyka nie kłamie ale tylko tych którzy ją rozumieją. Piszę to jako audytor nie jako pompiarz.

[Liwko]

A drewno kosztuje tyle, za ile je można sprzedać.

[Arturo72]

Nieustający konflikt pompy vs gorszek nie prowadzi do niczego. Temat brzmi "Najtańsze ogrzewanie domu" Czego nie mówiły by obie strony, są to porównywalne koszty pozyskania 1kWh. W zasadzie gdzie by nie spojrzeć są to kwoty rzędu 17gr/kWh (dla gruntowej PC w okolicach 10gr/kWh). Jest jeszcze drewno, które także oscyluje w tych granicach.
Z pewnością zaraz podniesie się krzyk ze story tzw pompiarzy, jak to uzyskują 8gr/kWh. To ja już z góry odpowiadam: że przez ostatnie dwa sezony, przy paleniu drzewem, koszt wytworzenia 1kWh (w tym CWU w ilości ok.120L/dobę) wyniósł około 0,5-1gr, dom oczywiście nie pasywny, a raczej ocieplony średnio/dobrze. Prąd dwutaryfowy, rodzina trzyosobowa, w domu temperatura w okolicach 20-21°C. Da się - matematyka nie kłamie.
Jeżeli będziemy mówić o ekologii, czy kosztach montażu źródła ciepła będzie wyglądać to inaczej, ale koszty wytworzenia kW energii są porównywalne.

PS Podnosiecie tu larum o niskich kosztach pomp ciepła. A ja powiem tak. Kocioł na węgiel za kilka tysięcy złotych poradzi sobie z obrzewaniem i małego i dużego domu, bez doprowadzania właściciela na skraj bankructwa. W drugą stronę na razie jakoś nie bardzo, wiec czekamy. I co było by jasne - w moich projektach wykorzystuje najróżniejsze źródła energii w zależności od życzenie (czytaj zasobności portfela) inwstora, w tym także kotły na ekogroszek, drewno, czy inne biomasy. Oprócz pomp istnieją także takie źródła energii. Najmniej chyba czystego prądu, ze względu właśnie na koszty eksploatacyjne.

Po pierwsze,czy sam kociol grzeje ? Sadze,ze nie,musisz go gdzies wstawic,do odpowiedniego pomieszczenia okreslonym normami,czy spaliny znikaja ? Nie,musisz je odprowadzic ponad dach koninem czyli musisz doliczyc to do systemu grzewczego na ekogroszek a to juz wychodzi pokazna kwota za ktora mozna bylo miec czyste tanie i bezobslugowe grzanie.
I wlasnie chodzi o taka bezmyslnosc inwestorow z nowych domow nie zastanawiajacych sie kompletnie nad swoim nowym domem i systemem grzewczym przed budowa.

Gdybym ja teraz chcial przejsc na ekogroszek musialbym zainwestowac dodatkowa kase w kotlownie i komin czyli jakies 20tys.zl ktore wy juz wyrzuciliscie wczesniej podczas budowy+kociol czyli jakies 30tys.zl

Kolejna bezmyslnosc mowiaca o pradzie jako drogim eksploatacyjnie,gdybym grzal pradem zuzylbym na ogrzewanie 5700kWh a to daje ok.1700zl a to ok.2t ekosyfu.Drogo i duzo ?
I to rowniez bez inwestycji 20tys.zl w komin i kotlownie.

[rübezahl]

To już odpowiadam: czułem że wkładam kij w mrowisko, a więc:
Ściąłem swój własny las (osobiście więc tego nie liczę, własną piłą wiec jej nie liczę. Sam porąbałem, własnym młotem do drewna, więc tego nie liczę, sam poukładałem pod własną wiatą, wiec tego nie liczę, sam paliłem i sprzątaem, wiec tego nie liczę. Liczę jedynie paliwo do piły, i prąd do pomp obiegowych i sterownia, ach jeszcze zapałki, ale bez podpałki - mam własne odpady papierowe z biura. Uzyskałem ok dwudziestu kilku metrów przestarzennych drewna w minimalnej cenie.
Aha las mam pod nosek (a właściwie już nie mam)

[Arturo72]

To już odpowiadam: czułem że wkładam kij w mrowisko, a więc:
Ściąłem swój własny las (osobiście więc tego nie liczę, własną piłą wiec jej nie liczę. Sam porąbałem, własnym młotem do drewna, więc tego nie liczę, sam poukładałem pod własną wiatą, wiec tego nie liczę, sam paliłem i sprzątaem, wiec tego nie liczę. Liczę jedynie paliwo do piły, i prąd do pomp obiegowych i sterownia, ach jeszcze zapałki, ale bez podpałki - mam własne odpady papierowe z biura. Uzyskałem ok dwudziestu kilku metrów przestarzennych drewna w minimalnej cenie.
Aha las mam pod nosek (a właściwie już nie mam)

I dlatego i do tego musiales zainwestowac ok.30tys.zl w kotlownie+kociol+komin zeby moc ten las spalic.
Ja poszedlem inna droga,bo za znacznie nizsza kwote nie jestem palaczem u siebie w nowym domu a ogrzewanie i cwu kosztuje mnie 1000zl rocznie.

[Liwko]

To już odpowiadam: czułem że wkładam kij w mrowisko, a więc:
Ściąłem swój własny las (osobiście więc tego nie liczę, własną piłą wiec jej nie liczę. Sam porąbałem, własnym młotem do drewna, więc tego nie liczę, sam poukładałem pod własną wiatą, wiec tego nie liczę, sam paliłem i sprzątaem, wiec tego nie liczę. Liczę jedynie paliwo do piły, i prąd do pomp obiegowych i sterownia, ach jeszcze zapałki, ale bez podpałki - mam własne odpady papierowe z biura. Uzyskałem ok dwudziestu kilku metrów przestarzennych drewna w minimalnej cenie.
Aha las mam pod nosek (a właściwie już nie mam)

Buahaha

[asolt]

To już odpowiadam: czułem że wkładam kij w mrowisko, a więc:
Ściąłem swój własny las (osobiście więc tego nie liczę, własną piłą wiec jej nie liczę. Sam porąbałem, własnym młotem do drewna, więc tego nie liczę, sam poukładałem pod własną wiatą, wiec tego nie liczę, sam paliłem i sprzątaem, wiec tego nie liczę. Liczę jedynie paliwo do piły, i prąd do pomp obiegowych i sterownia, ach jeszcze zapałki, ale bez podpałki - mam własne odpady papierowe z biura. Uzyskałem ok dwudziestu kilku metrów przestarzennych drewna w minimalnej cenie.
Aha las mam pod nosek (a właściwie już nie mam)

Wydawało mi sie wątek jest o najtanszym ogrzewaniu ale przy zakupie nośników energii, dla samowystarczalnych trzeba by załozyc kolejny watek, i mozna by licytować kto ile zuzył paliwa do piły, czy uzywał piły recznej, czy drewno przywiózł taczkami, czy moze wozem konnym, itd.

[rübezahl]

Różnica miedzy nami jest taka, że ja nie dyskryminuję żadnego źródła energii odpowiednio dopasowanego do budynku i kieszeni inwestora i zgodnego w obowiązującym w Polsce prawem (unie mnie nie isteresuje). czego wam także życzę
Oczywiście zakładam, że Panowie jak jeden mąż używanie samochodów elektryczny, a przynajmniej hybrydowych, a nie tych okropnych benzyniaków, a nie daj Bóg dislowskich fuuujjjjjj!!!!!!!!, bo jak tak

[rübezahl]

Wydawało mi sie wątek jest o najtanszym ogrzewaniu ale przy zakupie nośników energii, dla samowystarczalnych trzeba by załozyc kolejny watek, i mozna by licytować kto ile zuzył paliwa do piły, czy uzywał piły recznej, czy drewno przywiózł taczkami, czy moze wozem konnym, itd.

Zgadza się, dlatego powiniście zaakceptować , że PC ni są w eksploatacji najtańsze, a do wyboru sa trzy opcje PC, ekogorszek i biomasa, która bije na głowę dwa wcześniejsze, pod warunkiem oczywiście posiadania taniego źródła biomasy ( nie tylko drewna)

[asolt]

do wyboru sa trzy opcje PC, ekogorszek i biomasa, która bije na głowę dwa wcześniejsze, pod warunkiem oczywiście posiadania taniego źródła biomasy ( nie tylko drewna)

Ilu inwestorów procentowo ma dostęp do taniego zródła biomasy, czy warto brac takie zródło pod uwagę? To jest nisza, moze kilka promili

[Liwko]

Zgadza się, dlatego powiniście zaakceptować , że PC ni są w eksploatacji najtańsze, a do wyboru sa trzy opcje PC, ekogorszek i biomasa, która bije na głowę dwa wcześniejsze, pod warunkiem oczywiście posiadania taniego źródła biomasy ( nie tylko drewna)

Bije? Ile pracy należy włożyć w wytworzenie tej biomasy? Mój roczny koszt ogrzewania to w tym sezonie około 1100zł razem z CWU, ile czasu musiałbym poświęcić by mieć tanią biomasę?
Biomasa tak, ale do dużych niedających się odpowiednio przystosować dziwnych projektów, ale nie do klasycznych domów!

[rübezahl]

I dlatego i do tego musiales zainwestowac ok.30tys.zl w kotlownie+kociol+komin zeby moc ten las spalic.
Ja poszedlem inna droga,bo za znacznie nizsza kwote nie jestem palaczem u siebie w nowym domu a ogrzewanie i cwu kosztuje mnie 1000zl rocznie.

Mylisz się
Podobnie jak TY zamontowałem Kocił w salonie (Ty zamontowałeś piec w salonie i bardzo współczyję że wydałeś na to aż ,30tyś złotych, ja zamknąłem się w jakiś 10-12tyś, może nawet mniej, bo wszystko wykonałem własnoręcznie), z którego skorzystałem w ostatnich dwóch sezonach, za które zapłaciłem ok 100-200zł. Ogrzewam obecnie 2,5 raza więcej niż TY czyli wyszło mi jakieś 40zł na sezone
Oczywiście cała ta moja opowieść jest nasączona sarkazmem - kto załapał się pośmiał, kto nie ten się ciska

[Liwko]

M
Oczywiście cała ta moja opowieść jest nasączona sarkazmem - kto załapał się pośmiał, kto nie ten się ciska

No to faktycznie śmiesznie się zrobiło

Szkoda tylko, że ciągle z podobnymi "prawdami" musimy się tu kopać