Mercedes czy ferrari to zdecydowanie nie jest najlepsze porównanie w tym przypadku? Przy takim wyborze nie zastanawiasz się czy jeden pali parę procent mniej paliwa, bo kupujesz takie auto w zupełnie innym celu
No bo po co się robi płytę? Jak dla mnie - po to żeby płacić niższe rachunki. Płyty nie widać, nie wpływa na nic innego (przy zwykłych warunkach gruntowych), a ma też swoje wady*. Tak więc co z tego że będę płacił minimalnie mniej, skoro muszę więcej zainwestować? A jeżeli budowę finansuję z kredytu.... to tym mniej się to opłaca. Stąd moje pytanie. Dla mnie to kwestia czystej kalkulacji. Co inne w przypadku np. wspomnianej tutaj WM, można dywagować cz się opłaca, ale ma też inne zalety, które mogą mieć dla kogoś znaczenie. W płycie nie widzę więcej potencjalnych korzyści niż lepsza izolacja.
*mój znajomy budował dom rok temu, na tradycyjnym fundamencie, gdy się wprowadzi zdał sobie sprawę, że coś jest nie tak z kanalizacją, okazało się, że podczas zagęszczania piasku pękła rura, odkopali ją w jednym pomieszczeniu, naprawili rurę, co byłoby, gdyby to była płyta...?