a ja to nawet widzę. ale...
pomieszczenie odizolowane od domu albo system kanałów szczelny i odizolowany od pomieszczenia tak, że sam wymiennik ma kontakt z powietrzem zewnętrznym "wspomaganym" wylotem z reku. znaczy wentylator pompy ciągnie powietrze spod dachu przy odpowiednio małym oporze. tu nie wiem, czy nie byłoby za duże podciśnienie, żeby nie wysysać za dużo z chałupy.
jakby się udało z -15 podnieść temp do +2 to COP rośnie z 2,5 do 3,5. jest o co walczyć
mała pompa to jakieś 2500m3/h to wymagałoby wyrzutni fi 400mm. to jeszcze do przełknięcia
GWC dla takich przepływów, no nie wiem, na pewno duże.
a może krok dalej, GWC, później pod dach i dopiero na parownik?
nie znam się zbyt dobrze na pompach i może rzeczywiście tu jest problem