Cześć,
Użytkuję pompę z poziomym kolektorem drugi sezon. Nastała oto taka sytuacja, w której mam notorycznie alarm niskiego cisnienia a tem. na powrocie DZ wynosi -10C. Domyślam się, że przymarzł parownik... ale dlaczego i jak to odkręcić. Wymusiłem pracę dolnego obiegu ale temperatura wzrasta do -8 i znowu spada do -10C. Co teraz?
Problemy rozpoczęły się jak pomajstrowałem z dwutaryfowym działaniem pompy. Czynności, które wykonałem:
1. poprzykręcałem cześć zaworów podłogówki (nieużywane pomieszczenia) - to już odwróciłem
2. Ustawiłem harmonogram blokowania sprężarki (całkowite wyłączenie) poza tanią taryfą
3. Dodałem w taniej taryfie +10 vs standardowa krzywa grzania nad ranem i w południe
Wydaje mi się, że problematyczne są tu pkt.2 i 3. - całkowite odcięcie sprężarki i intensywna praca w krótkim czasie.
Jakieś pomysły jak to odkręcić? (poziom glikolu stabilny, nie wydaje się aby kolektor był zapowietrzony)