Elfir znów błagam o pomoc!!! Na mojej działce jest tak dużo komarów , że nie da się pracować
Na jednej części mąż buduje dom i zapala sobie takie zielone spiralki cuchnące. Mam wrażenie, że coś tam pomagają ale nie do końca.
Natomiast w części ogrodowej nie działają w ogóle
Psikam się wszystkimi możliwymi specyfikami typu OFF i zapalam te spiralki a ich jest mnóstwo !!!
Nie daję rady nawet zebrać plonów. Jak tylko sięgam po cokolwiek już mnie atakują
Kupiłam też taki specyfik do opryskiwacza. Co prawda psiknęłam go po trawniku i w okolicach krzewów kwitnących bo bałam się , żeby nie zatruł moich warzywek i miałam wrażenie jakby pomogło (trochę) ale za tydzień było to samo.
Jak koszę trawnik, to chyba się z niego wyłaniają Dodam jeszcze , ze miałam posadzoną kocimiętkę , którą uwielbiały! Były ich tam całe roje więc ją wyrwałam. A co się przy tym natańczyłam, żeby ją do kompostownika donieść to moje Jest też lawenda przy trawniku i nic nie pomaga. Błagam o pomoc! Co robić????