złożyłem podanie do UMiejskiego, pani umówiła się kiedy ją podwieźć, pomierzyła drzewa (sosny pospolite, kosówkę wybujałą i dwie źle prowadzone jabłonie ozdobne), za dwa tygodnie dostanę decyzję, już teraz wiem, że będzie pozytywna, mam czas na wycinkę i posadzenie 5 drzew w zamian ( liczą się iglaki i nawet wierzba japońska szczepiona na 'patyku') do wiosny
nic nie bolało i kosztowało w sumie 25 zł więc polecam tą drogę wszystkim chcącym zgodnie z prawem pozbyć się niepotrzebnych drzew z działki