Wpływ kominka na powietrze w mieszkaniu
https://youtu.be/VUKBZMoSO9g
Cały artykuł tu:
http://m.warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,106541,21133640,romantyczny-smog-z-kominka-czyli-jak-fundujemy-sobie-smog-pod.html
Nie róbcie kominków w domu!
Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
Mam mieszane uczucia
Wpływ kominka na powietrze w mieszkaniu
https://youtu.be/VUKBZMoSO9g
Cały artykuł tu:
http://m.warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,106541,21133640,romantyczny-smog-z-kominka-czyli-jak-fundujemy-sobie-smog-pod.html
Cieplutko - hanka
Dostępne w wersji mobilnej
No to może spróbujmy wyjaśnic co prezentuje filmik. Relacja jest naciągana, wydaje się że autor ma niewielkie pojęcie o zjawiskach fizycznych.
Po pierwsze przed rozpaleniem ilość pyłów zawieszonych w okolicach max normy.
Po drugie po rozpaleniu (zamknięte drzwiczki kominka konwekcyjnego) zaczyna działać konwekcja i unosić pyły z obudowy ale i z domu (podłogi meble itp.)
Po trzecie co ciekawe po rozpaleniu otwarcie drzwiczek nie powoduje praktycznie drastycznego wzrostu zapylenia a czasami nawet spadek a to dlatego ze kominek zaczyna zasysać wiekszą ilość powietrza z pomieszczenia.
Po czwarte jestem bardzo ciekaw jak wyglądał by pomiar przed rozpaleniem i np. włączeniu wentylatora powodującego ruch powietrza.
Po piąte dla porównania proponuję taki pomiar wykonać w domu ogrzewanym kaloryferami (oraz ogrzewanie wyłączone i ogrzewanie włączone).
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.
Mark Twain "Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem... "
Dostępne w wersji mobilnej
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.
Mark Twain "Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem... "
Dostępne w wersji mobilnej
Opisałem gdzie przebiega linia sporu. Masz coś do dodania - dodawaj. masz nowe argumenty - argumentuj.
Nigdzie nie napisałem, aby posiadający już kominek go wyburzyli.
Czy posiadanie psa jest merytorycznym argumentem za posiadaniem kominka?
Odebrałem zamysł Adama, założyciela wątku, jako przestrogi dla inwestora - zanim zdecydujesz się na kominek zastanów się trzy razy. Oglądanie ognia w salonie to nie tylko radocha. Jest szereg mankamentów z których niekoniecznie zdajesz sobie sprawę.
A później już poszło.
Dostępne w wersji mobilnej
Tylko spokój może nas uratować (tak mawiał mój dziadek)
Dom wg projektu Z95, 168 m2 pow. użytk., 460m3 kubatury, ogrzewany gazem, podłogówka (100m2)+grzejniki+kominek Zibi. Ocieplony 15cm styr. na ścianach z porothermu, 10cm styr. w podłodze, dach 18+15 cm wełny, okna 3-szybowe.
Jeśli uważasz, że Ci pomogłem - możesz kliknąć "Podziękuj!".
Dostępne w wersji mobilnej
Wygląda na to że możemy się zgadzać, wystarczy z sensem pisać
Z tym wpisem się zgadzam.
Ps. Dodam że pewne mankamenty da się ograniczyć do akceptowalnego minimum, oczywiście nie dla każdego będzie to akceptowalneA jeszcze jedno duża część piszących nie wszystko widziała w dziedzinie kominków itp. i pisze co wie nie koniecznie wie co pisze.
Ostatnio edytowane przez Remiks ; 18-12-2016 o 16:17
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.
Mark Twain "Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem... "
Dostępne w wersji mobilnej
Myślę, ze kominek jest niezłym pomysłem. Tylko lepszą lokalizacją dla niego byłby garaż lub kotłownia. Śmiecenie przez donoszony opał i kurzenie przy wyciąganiu popiołu oraz przy działaniu kominka nie byłyby takie dokuczliwe. Najlepiej aby taki kominek miał też płaszcz wodny a więc by grzał podłogę - odpadły by problemy z chwilowymi napadami gorąca w pomieszczeniu jak przy grzaniu powietrzem.
Panielnie brykietem raz na dobę przy wkłądzie grzejącym 7-9 godzin bez otwierania drzwiczek to sielanka w porównaniu do palenia drewnem i dokładaniu co 3 godziny.
Nie wierzę że coś innego niż oszczednośi może popychać ludzi do ogrzewania domu na stałe kominkiem umieszczonym w domu w przestrzeni czystej.
PS. po raz pierwszy w życiu palę 36h praktycznie bez wygaszania. Fakt, na parterze mam 24 stopnie ale odkurzacz włączam przy każdym otwarciu kominka, podobnie muszę robić z wentylowaniem mieszkania.
Dziś doszedł smród rozgrzewanej farby z kominka gdy straciłem kontrolę nad ogniem.
Podsumowując - miejsce kotła jest w kotłowni.
Ostatnio edytowane przez Adam626 ; 18-12-2016 o 19:08
Dostępne w wersji mobilnej
@Adam
1. Kupiłeś marny wkład. Jeżeli wydałeś 6 000 trzeba było kupić za 8 000. Jeżeli za 8 000 trzeba było wydać 10 000, itd
2. Prawdopodobnie montował kominek jakiś domorosły znafca, a nie prawdziwy fachowiec z wieloletnim doświadczeniem w branży. Słowem znowu przyoszczędziłeś.
3. Co do kurzu. Pewnie w rodzinie lub pośród znajomych ma ktoś psa, koniecznie z długim włosem.. Pożycz na kilka tygodni, a po oddaniu zobaczysz jakie życie jest piękne. Teraz jest najlepszy okres na to doświadczenie, mokro i wszędzie pełno błota.
4. Jesteś na 100% pewien, że rozpalasz od góry?
5. Malkontent. Wahania temperatury korzystnie wpływają na zdrowie. Tak przynajmniej twierdzą morsy kąpiący się w przeręblu.
6. Zapach palonej farby zastępuje z powodzeniem kadzidełka i różne takie odświeżacze powietrza. Nie ma tego złego co by na zdrowie nie wyszło.
7. Bądź dobrej myśli. Jeszcze kilka sezonów i fascynacja codziennym paleniem Ci przejdzie. Pomyśl. Za kilka lat, zbliżają się święta, kominek wypucowany, drewno kilka lat suszone w garażu i .... rozpalasz. Rodzina się zbiega. ogień miga, śnieg na zewnątrz, a w domu 27 st. Bajka.
8. Szczęściarz z Ciebie. Wyobraź sobie, że masz kominek z płaszczem i to jako jedyne źródło ciepła, co wówczas?
9. Podchodź bardziej optymistycznie do życia. Jest naprawdę piękne.
Dostępne w wersji mobilnej
Nie rozumiem po co brniesz w ten z...y kominek. Paliś 36h podkładając co 3h i pilnujac na okrągło to jakiś masochism.
Problemem nie jest sam kominek a inwestor który takie coś sobie wybrał. Do tego masz alternatywę czyli jak piszesz ogrzewanie podłogowe, gaz, klimakonwektor. Co skłania cię do palenia w tym kominku?
Jesteś kolejną osobą która niewiele widziała kominków, piecokominków a wypowiada się za wszystkie konstrukcje, no typowo polskie, moja racja jest najmojsza
Żeby nie być gołosłownym, ogrzewam piecokominkiem (tylko), wczoraj i dzień wcześniej itd. rozpaliłem o 17-tej, załadunek ok 12kg drewna. O 21-szej był już tylko żar. dziś o 15 -tej korpus piecokominka i wymiennik delikatnie ciapły. Dzis rozpaliłem o 18-tej, właśnie kończy się palić, zostanie żar. I ani wczorej ani przed wczoraj popiołu nie wybierałem, w tym sezonie 10 dni temu pierwszy raz. I to jest to o czym pisałem da się ograniczać mankamenty kominka do akceptowalnego minimum.
W jednym się zgadzam - miejsce kotła jest w kotłowni, ale kto kazał komuś montować kocioł w salonie![]()
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.
Mark Twain "Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem... "
Dostępne w wersji mobilnej
Gdyby muszle klozetową montował Ci porównywalny papudrak jak kominek i była ona podobnej jakości, pewnie w dziale łazienki założyłbyś bliźniaczy wątek, skarżąc się na smród w domu i umazane fekaliami okolice owej muszli. Z drugiej strony...gdybyś miał trochę więcej pojęcia o swoim kominku....o czym byś wtedy pisał na FM. Jak byś mógł zaistnieć?!![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Gdyby muszle klozetową montował Ci porównywalny papudrak jak kominek i była ona podobnej jakości, pewnie w dziale łazienki założyłbyś bliźniaczy wątek, skarżąc się na smród w domu i umazane fekaliami okolice owej muszli. Z drugiej strony...gdybyś miał trochę więcej pojęcia o swoim kominku....o czym byś wtedy pisał na FM. Jak byś mógł zaistnieć?!![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Chyba mi się matrix zawiesił ,bo paredziesiąt postów wcześniej widziałem podobny.A wracając do tematu polecam piecyk wolnostojący typu koza .Kominek już przerabiałem i szkoda na niego miejsca i te koszty .A taką kozę nawet używaną firmową można kupić za 1300 zł a posłuży wiele lat
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Tylko spokój może nas uratować (tak mawiał mój dziadek)
Dom wg projektu Z95, 168 m2 pow. użytk., 460m3 kubatury, ogrzewany gazem, podłogówka (100m2)+grzejniki+kominek Zibi. Ocieplony 15cm styr. na ścianach z porothermu, 10cm styr. w podłodze, dach 18+15 cm wełny, okna 3-szybowe.
Jeśli uważasz, że Ci pomogłem - możesz kliknąć "Podziękuj!".
Dostępne w wersji mobilnej
prąd drożeje?
http://wyborcza.biz/biznes/1,148287,....html#MTstream
gaz drożeje?
http://wyborcza.biz/biznes/1,147744,....html#MTstream
a co mnie to![]()
Dostępne w wersji mobilnej
śmiecenie?
nosisz drewno luzem?
kurzenie?
wyciągasz popiół pogrzebaczem?
dokładanie co 3h? 36h non stop palenia?
uwielbiasz tropiki?
smród farby?
jesteś świetnym przykładem na :
a/ fatalnie wykonany kominek
lub
b/ brak przeszkolenia w zakresie obsługi kominka, zobacz sobie stronę Pana Batury lub Panów Godzic
lub
c/ a i b
i takie kominki maja prawo uprzykrzyć życie sąsiadom
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej