Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW przyszłym tygodniu ma przyjść dekarz odeskować i opapować poddasze nad domem, te nad garażem będziemy mogli zrobić dopiero po ociepleniu zachodniej ściany. Niestety u mnie ciągle pada od półtorej tygodnia. Trzeba było pomyśleć jak przygotować materiał do tego procesu i tak powstało usprawnienie naszej wiatki.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziś wykonaliśmy czapy na kominach.
Opaska miała zostać już w tym miejscu dlatego została wykonana z impregnowanego drewna. Jak widać czapa została ze zbrojona i wylana z betonu z uszczelniaczem. Zatarłem wszytko po jakimś czasie. Jutro jeszcze raz poprawie i powinno być ok.
Jak sobie pomóc w trudno dostępnych miejscach
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzape robisz na spalinowym, a później widać spalinowy z przylegającym wentylacyjnym i na obu szalunek na czapę... Hmm
Dom pod klucz za 1400zł/m2? Jasne, że można. (było w 2017!) Zobacz mój dziennik Z258 w wersji DIY
Nie polecam SWISSPORa - płyty nie mają kątów prostych.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOd dwóch dni walczę z dociepleniem skosów. Wynik walk: dwa pistolety do piany i dwie puszki i prawie skończone ocieplenie.
Wieje tak mocno, że wyrywa styropian z rąk. Niestety pistolet z puszką piany też nie jest wcale aż tak ciężki jak myślałem.
Tu tylko jedna warstwa jeszcze ale finalnie jest jeszcze jedna cieńsza ze styropiany białego. Generalnie klejenie tego na normalny klej, a nie na piankę było duzo lepszym pomysłem. To tak jakby się ktoś kiedyś zastanawiał.
Dziś dojechały łaty kontr łaty i brakujące deski na dach. Inwestorka z naszą druhenka zajęły się impregnacją.
O dziwo robota z pędzlem idzie dość żwawo.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWczoraj pojawił się pomysł przerobienia trochę kotłowni. Temat do szybkiego przemyślenia.
Czerwone to stare wymiary, na żółto zaznaczyłem tą wariacje.
Dzięki takiemu rozwiązaniu chcemy uzyskać:
• odseparowanie kotłowni od ciągu komunikacyjnego garaż-dom,
• dodatkowe miejsce na szafkę na buty we wnęce po prawej,
• doświetlenie korytarza oknem frontowym.
Pytanie czy nie będzie za mało miejsca? Musi tam stanąć, tylko tak na szybko licząc, bojler, hydrofor, kocioł z podajnikiem, stacja uzdatniania wody to z takich większych rzeczy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPraca powoli posuwa się do przodu.
Chociaż jeden krok milowy został wykonany.
Ekipie zajęło to dwa dni. Podczas prac okazało się, ze zabraknie desek i musiałem znaleźć tartak, który w tak krótkim czasie dowiezie już impregnowane deski. Na szczęście udało się ale trochę kasy poszło. Musze przyznać, że chłopaki robili dobrą robotę i przebierali materiał tak żeby odpad był jak najmniejszy.
Podczas ich pracy wraz z bratem podmurowaliśmy trochę ścianki działowe.
Aby dokończyć dach muszę mieć ocieploną i otynkowaną jedną ze ścian szczytowych. Wymyśliliśmy jak to zrobić pomimo ciągłych opadów deszczu.
Już dziś testowaliśmy tą lepiankę i jak na razie sprawdza się.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPowoli ale do przodu posuwają się pracę przy wykonaniu zachodniej części elewacji. Co tu dużo pisać kleje styropian.
Z jednej strony styropian był klejony od ziemi z drugiej dopiero od poziomu garażu i schodzą się ku sobie tak żeby być poniżej poziomu krokwi garażowych. Klejenie styropianu w taki sposób wymaga podpierania go co jakiś czas bo potrafi się osuwać delikatnie dopóki klej nie złapie.
Znalazłem też stary statyw od halogenu i powiesiłem na nim nową lampę (taką samą mam na latarni) i można pracować i po zmroku.
Jeśli szczęście dopisze w poniedziałek po pracy zakończymy klejenie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZakończyłem ocieplanie zachodniej ściany i boków lukarny.
Okazało się że krążki styropianowe nie są wcale takie drogie (1000 szt -130zł + końcówka do wkrętarki "gratis"). Dlatego postanowiłem je wykorzystać. Roboty więcej tyle co nic a mam nadzieje, że nie doświadczę efektu biedronki.
Styropian kleje sposobem mieszanym. Otok z pianki a na środek 5 placków z kleju. Idzie dość szybko i wygodnie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez ufbufkruf ; 28-09-2017 o 20:22
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzisiejszy dzień był dość pracowity. Wszystkie elementy elewacji które muszę dokończyć mam już zaciągnięte klejem z siatką. Największa ściana ma już drugą warstwę kleju.
Na lukarnie spora część ściany to deski więc usprawniłem jakieś stare kołki które walały mi się po warsztacie i powstał taki oto twór
Tu lukarna jeszcze bez siatki ale na koniec dnia i ona była. Muszę przyznać że dość upierdliwe miejsce i trochę czasu pochłonęło.
Podczas klejenia styropianu doszedłem do wniosku że zużycie pianki jest dość duże i można je trochę ograniczyć.
Obwód na taflach robiłem w co drugiej warstwie i na wszystkich brzegowych styropianach. To powinno skutecznie nie dopuścić do ruchów powietrza w przestrzeni między styropianem a ścianą. Przynajmniej tak mi podpowiada chłopski rozum.
Ostatnio edytowane przez ufbufkruf ; 28-09-2017 o 21:07
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTaki własny dziennik to coś fajnego sama prowadzę Przynajmniej jakaś pamiatka z budowy będzie na pewno to na długo zapamiętam. Nawet biorę udział w takim konkursie gdzie trzeba zbudować własny dziennik o tutaj: [moderowano] wystarczy go tu tylko założyć i dodać minimum 10 wpisów z postępów prac na budowie w 2017 roku, zbierać punkty, komentować innych wpisy itd. super sprawa a jest o co walczyć musisz też spróbować... jak już jesteś w tym temacie obeznana a to obojętnie czy jesteś na początku budowy czy w połowie ważne że budujesz.
Ostatnio edytowane przez finlandia ; 29-09-2017 o 18:41 Powód: Link reklamowy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziś dość mocno podgoniliśmy. Ponieważ poranek był dość zimny wstrzymaliśmy się z tynkowaniem. Zajęliśmy się wzmacnianiem murłaty na garażu. Zgodnie z zaleceniem dekarza trzy pręty fi12 przekręcone na wylot przez strop. Nie pamiętam już czy wspominałem dlaczego jest tak a nie inaczej w tym dzienniku.
O 11 zrobiło się na tyle ciepło, że mogliśmy zacząć tynkowanie. Robota szła nad wyraz sprawnie. Ja i tato nakładaliśmy tynk, a brat zacierał. Tu mała uwaga na dwóch nakładających jedna osoba do zacierania to mało. Brat musiał dość mocno się napocić żeby zdążyć zanim tynk nie obeschnie za mocno, a nie było zbyt ciepło dziś. Za to dwie osoby do nakładania przy całej ścinie to już w miarę komfortowo.
W trakcie pracy okazało się, że trochę wprawy nam brakuje i zużycie materiału mamy trochę większe niż powinno i trzeba dokupić wiadro tynku. Tato wydłużał czas kładzenia mokre na mokre a ja wsiadłem w samochód i do składu.
Chyba udało się dowieść towar przed wyschnięciem ostatniej warstwy. Przynajmniej dziś nic nie widać na ścianie. Dziś tynk wygląda całkiem dobrze ale prawdziwą ocenę będzie można wystawić jak porządnie wyschnie.
Po konsultacji z dekarzem rozebraliśmy rusztowanie. Ma mieć swoje i z niego zrobić podbitkę. Tu mam małe obawy bo do rusztowania przymocowane byly plandeki chroniące ścianę przed deszcze. Niestety jutro pogoda ma się popsuć i w moim rejonie straszą przelotnymi opadami. Mam nadzieje, że nie zaszkodzi to dzisiejszej pracy. Jednak przed całkowitym złożeniem rusztowania wykorzystaliśmy je i przekręciliśmy latarnie w stronę podwórka. Pozostało trochę robót drobnych. Dokleiłem styropian na skosach garażu, rozkręciłem podest na jętkach garażowych. Tato z bratem zabili deskami dwa okna w salonie, ponieważ przeciągi już zaczynają dawać się we znaki.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNa budowie cały czas coś się dzieje. Korzystając pogody postanowiliśmy zadeskować kilka kolejnych otworów na parterze. Muszę przyznać, ze odczucie ciepła jest duzo lepsze gdy przeciągi nie wieja po karku.
Ponieważ była jeszcze chwila czasu doszło kilka warstw w najbardziej pokręconym kawałku ścian działowych na parterze (sporo docinek).
Powoli wyłania się zarys małej łazienki na dole. Podczas pracy dostałem też niespodziewany telefon. Na jutro zapowiedział się cieśla.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychChciałbym żeby u mnie szło wszystko tak szybko. Nie obawiasz się, że przy plackach na styropianie, pianka wcale nie zdoła połączyć ze względu na pewien odstęp od ściany?
Pozdrawiam
Bartek
Dziennik budowy dwóch nowoczesnych domów z płaskim dachem w standardzie NF15 (płyta fundamentowa) i NF40.
BiU-House i Zx54 - dwa domy z płaskim dachem
BiU w podróży - filmy
Turcja, Gruzja...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych