Napisał
dbx
Przykład sprzed chwili.
Zasobnik nie ruszany przez ok. 2 godz. Puszczam wodę, ustawiam baterię na letnią, myję talerz. Piec się włącza. Grzeje 10 min do zadanej 50oC.
fotohobby , mnie nie zależy na tym, by woda w wylewce była szybko, bo czas oczekiwania na wodę z zasobnika to kilkanaście skund. Sądzę, że z dwufunkcyjnego byłoby odrobinę dłużej, Fakt, że ciśnienie z zasobnika jest stabilne. Faktem jest jednak to, że ciepłej wody jest niewiele. Mała wanna wyczerpuje cały zapas ciepłej wody, i w tym przypadku, grzanie jest długie bo od nowa. Czyli, dogrzewanie wody jest jak na moje oko za częste. Zastanawiam, się czy dwufunkcyjny zużywałby tyle samo gazu. Przy czym, wiem, że ciśnienie przy nim jest słabsze. Ale działa kiedy go uruchomię.
Dochodzi do tego jeszcze co. Nie wiem, czy modulacja dwufunkcyjnego, będzie schodziła do podobnych wartości mocy jak w jednofunkcyjnym ?