Witam serdecznie,
Już zakładałem temat na temat projektu mojego domu i o oknach w nim. Dostałem parę cennych uwag.
Jednak wygrało u nas to, że chcemy mieć spore przeszklenia.
Wszystko ładnie, pięknie. Dostaliśmy już wycenę na te okna i jest.... okej. Hmmmm, do przeżycia.
Dodaliśmy okno od południa, które się łączy w "narożne" (ze słupem w środku) z powiększonym zachodnim.
Daje nam to w części "otwartej" (salon, jadalnia, kuchnia i korytarz- ok 55m2) ponad 25 m2 okien. Przeszklony wykusz 4 metry szerokości i okno tarasowe ok 3.9 metra szerokości, fix 1,4 metra szerokości i okna w kuchni. Wszystkie oprócz kuchennych mają 2,3 metra wysokości.
Podłogówka w całym domu + w salonie kominek (używany bardziej dla dekoracji w weekendy albo jak jesteśmy w domu).
Montujemy rolety zewnętrzne więc wiadomo, że na noc lub na czas jak nikogo nie ma w domu mogą być zasłonięte co daje jakieś plusy jeśli chodzi o "trzymanie" ciepła.
Meble chcemy ustawić tak jak są na projekcie (czerwonymi kreskami zaznaczyłem dodatkowe okna). I teraz pytanie czy sama podłogówka wystarczy (przy oknach częściej położona) czy myśleć o jakiś grzejnikach kanałowych? W domu pewnie będziemy chcieli mieć ok 21/22 stopnie. Czy przy tych oknach nie zbankrutujemy na ogrzewaniu?
I drugie ważne pytanie: stół jadalny i kanapa będą stały właściwie wśród okien (może pół metra czy metr od nich). Czy nie będzie biło od okien zimno, które będzie nieprzyjemnie czuć podczas siedzenia? Czy jak przysnę na sofie to nie obudzę się "kostką lodu"?
Południe jest tam gdzie wykusz a zachód od okna w salonie.
Projekt: Dom w Hortensjach 2.
Swoją drogą(przy okazji), który kolor okien bardziej pasuje do tego domu?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
(temat dodałem też w dziale ogrzewania, nie wiem gdzie bardziej pasuje)