Witojcie!
Jakos sie pustawo zrobilo. Pewnie wiekszosc zabrala sie za zalatwianie spraw papierkowych, bo do wiosny coraz blizej i nadchodzi godzina zero. Inni pewnie poszli szukac u zrodla, co cieszy, bo tak jest najlepiej.
Ja nadal uparcie szukam i sprawdzam uzytkownikow Legalett i ...
Dzwonilem ostatnio do Lublina, do wlascicila domu, ktory juz trzecia zime uzywa takie ogrzewanie. Pogadalismy sobie troszke i zwrocilem uwage na to, by np. na etapie planowania wybrac mocniejszy agregat (np. w moim przypadku Legalett proponuje dwa agregaty 4 + 2 kW, to zamowic 4 + 4 kW). Nie jest to konieczne, bo wystarczy ta pierwsza, tansza wersja zaproponowana przez Legalett, ale jak kogos na to stac ;-(, to drugie rozwiazanie mocno niweluje efekt bezwladnosci przy rozgrzewaniu.
Koszty ogrzewania sa w Lublinie przyblizone do tych podawanych przez producenta.
Dodatkowo w domu jest kominek i tu kolejna ciekawostka. Moj rozmowca, z praktyki ostatnich dwoch lat, zacheca do nielaczenia go z instalacja Legalett (kiedy go wykonywal nie bylo jeszcze znanej takiej mozliwosci), a zrobienie tradycyjnych, kominkowych rozprowadzen wraz z "turbinką" (znow korzysc, to szybki czas nagrzewania tym sposobem). Tak, tylko ze jednak trzeba poniesc koszty na wykonanie kominka i roprowadzen. W przypadku domku parterowego ze stropem drewnianym rozprowadzenia rur to raczej nie problem, gorzej z kasa na kominek ;-(( .
Z drugiej strony ..., a jeszcze z trzeciej ... ) .
No cóż - dom buduje sie zwykle na cale zycie i trzeba to wszystko dobrze przemyslec.
Pan M szczegolnie zwraca nam uwage na dopilnowanie idealnie rownego zalania betonem (pisal o tym tez Filo). Sam tego nie dopilnowal i teraz sadzi sie z firma wykonawcza za partactwo.
Ogolnie jest bardzo zadowolony z Legalett.
O jego domu pisal "Murator" chyba w nr 1 /2001.
Tyle wiesci na teraz dla zachety dla innych ...
Pozdrawiam zyczac jak zawsze spokojnych przemyslen.
Piotr