dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27
  1. #21
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar przemo1
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Skąd
    Opole
    Kod pocztowy
    45-940
    Posty
    2.823

    Domyślnie

    Cytat Napisał Raballach Zobacz post
    Moim zdaniem przesadzacie trochę. Po co on ma tak cyrklować i coś z tym robić? Obciążalność takiego przewodu to minimum 20A i to wtedy gdy jest w peszlu. Zatopiony w tynku dużo lepiej oddaje ciepło, i spokojnie możemy przyjąć te 25A.
    Mogę się też założyć że zabezpieczenie główne tej linii to 16A.
    Tak więc wg mnie można zostawić tak jak jest.
    A powiedz proszę, bo nie pamiętam, jaką obciążalność podaje norma dla przewodu z częściowo uszkodzoną żyłą oraz izolacją żyły i zewnętrzną? Ma być bezpiecznie i bez "upływu", tak też poradziłem koledze. Jak zrobi- jego sprawa oczywiście.
    Tylko spokój może nas uratować (tak mawiał mój dziadek)
    Dom wg projektu Z95, 168 m2 pow. użytk., 460m3 kubatury, ogrzewany gazem, podłogówka (100m2)+grzejniki+kominek Zibi. Ocieplony 15cm styr. na ścianach z porothermu, 10cm styr. w podłodze, dach 18+15 cm wełny, okna 3-szybowe.
    Jeśli uważasz, że Ci pomogłem - możesz kliknąć "Podziękuj!".

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Napisał Raballach Zobacz post
    No i tutaj panie mamy obciążalność nawet większą niż 25A
    Ile obciążalności Wy macie tego nie wiem i prawdę mówiąc, niewiele mnie to obchodzi. Interesuje mnie obciążalność przewodów, zależna od wielu czynników i nie zapominam, że przewód niczym łańcuch ma wytrzymałość najsłabszego ogniwa, a nie najmocniejszego.
    navigare necesse est, vivere non est necesse

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Napisał wykrot Zobacz post
    Cytat Napisał d7d Zobacz post
    Pomysł z puszką jest najlepszy.
    Bo to jest właściwy kierunek myślenia. Wszelkie łączenia przewodów, nawet "pogrubione" dziesięciokrotnie, winny być dostępne! I
    Aczkolwiek mufa (nie jakiś babol posmarkany cyną), czyli wykonana przy pomocy zaprasowanych tulejek i koszulek termokurczliwych z klejem, jest równorzędna z nieuszkodzonym przewodem/kablem.
    Oczywiście wykonana profesjonalnie, czyli przy użyciu odpowiednich materiałów, narzędzi i technologii wykonania. Tulejki klepane młotkiem, zaciskane kombinerkami, koszulki obkurczane zapalniczką, albo zamiast nich zwykła taśma PCV - to jeszcze gorszy babol.

  4. #24
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    mlukasiewicz

    Zarejestrowany
    Nov 2017
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    33-332
    Posty
    30

    Domyślnie

    Kolego jeśli będziesz miał mocne obciążenie to rozkuj, załóż puszkę i zapomnij.

  5. #25

    Domyślnie

    Cytat Napisał wykrot Zobacz post
    Zapytam tak: Ile instalacji w życiu zrobiłeś? Ile instalacji kontrolowałeś po latach (tych które wykonałeś sam i tych które wykonali inni)? Jakie masz doświadczenia? Bo teorii znasz nie za wiele, nie potrafisz nawet korzystać z tabel obciążalności przewodów. Te wielkości które podajesz są błędne.


    Bo to jest właściwy kierunek myślenia. Wszelkie łączenia przewodów, nawet "pogrubione" dziesięciokrotnie, winny być dostępne! I nie jest winą elektryków że jacyś "konserwatorzy powierzchni płaskich" mają na ten temat odmienne zdanie.
    Cytat Napisał piotrek0m Zobacz post
    O proszę jakież to mądrości można w internetach wyczytać , takie że ho ho ...
    Bzura. Prawda jest taka, że elektrycy nie lubią lutować, bo jest to czaso i pracochłonne. Cała wasza filozofia to Wago i do puszki, a zatynkują tynkarze. Byle szybciej bo płacą od punktu.

    Połączenie lutowane skręconych przewodów przeżyje was wszystkich. Ale każdy elektryk powie, ze to bzdura, bo po prostu tak nie robią i wymyślą 'filozofię' tyko po to żeby udowodnić swoją rację.

    A jak się zapytam tak: w swojej pracy ile razy spotkałeś się z połączeniem skręcony i zlutowanym, które zawiodło? Pewnie nigdy.

    Mnie zawiodło wiele połączeń, ale zlutowane nigdy. I waszych mądrości nie kupuję.
    Ostatnio edytowane przez muchenz ; 01-12-2017 o 20:32

  6. #26
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    krzcel

    Zarejestrowany
    Jul 2014
    Skąd
    śląsk górny/małopolska
    Posty
    517

    Domyślnie

    Cytat Napisał muchenz Zobacz post

    A jak się zapytam tak: w swojej pracy ile razy spotkałeś się z połączeniem skręcony i zlutowanym, które zawiodło? Pewnie nigdy.
    Jeżeli połączenie jest lutowane i skręcane, to ok.
    Lutowanie bez skręcania jest złym pomysłem.
    Pomysł z puszką jest najlepszy, ponieważ nie każdy potrafi tak zlutować, żeby nie przypalić izolacji. No i skręcić należy tak, żeby połączenie zachowywało się sprężyście a na to nie ma norm i reguł za czym idzie ryzyko, że skręcenie będzie kulsonowe.
    trolla nie należy karmić – czyli że nie należy z nim w ogóle wchodzić w jakąkolwiek polemikę.

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Napisał krzcel Zobacz post
    JNo i skręcić należy tak, żeby połączenie zachowywało się sprężyście a na to nie ma norm i reguł za czym idzie ryzyko, że skręcenie będzie kulsonowe.
    Gorzej gdy połączenie jednak będzie kulsonowe a cyna zacznie się rozpływać.

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony