Kładzie się płyty XPS, na to folia, nic się nie przesuwa. Jeśli ktoś ma wątpliwości abo nie potrafi chodzić, może poblokować XPS po brzegu. Przyjdzie pierwsza siatka zgrzewana i usztywni wszystko.
W Niemczech nikt nie daje pod XPS chudziaka, bo to kosztuje. Piasek się kiepsko zagęszcza,dlatego dają chudziaka, tak uważam. A 1 m2 chudziaka przy warstwie 15 cm kosztuje ponad 50 zł, dobry XPS tej samej grubości to 70 zł. Inwestor za wszystko zapłaci, więc można bzdury zaprojektować i za to nie odpowiadać. Czasami to, co tanie, niekoniecznie jest tanie, a to, co drogie, niekoniecznie jest drogie. Trzeba policzyć.
Jak napisałeś to pierwszy raz, pomyślałem, że to będzie ciężka robota, bo oczko jest duże, pręt cienki, więc będzie się wszystko rozjeżdżać. Musi być solidnie powiązane, spróbuj wiązać w szachownicę (co drugie oczko) i podczas zalewania jak się przesunie, to trzeba pręt poprawić i dowiązać. Co drugie to mus, rzadziej nie warto.Napisał Robinson74
Kiedyś laliśmy dużą płytę z prętów z długiego węża, pompa nie sięgała. Wtedy nawet postawiona paleta pod łączenie węży nie do końca pomaga, trzeba chodzić i poprawiać.