A mnie nie. Mieszkam w domu zbudowanym z niemieckiego Uniporu (ściągany w 2008 r.) i drugi raz tego błędu nie popełnię.
I już dawno wybrałem materiał na nowy dom.
I to jest absolutnie słuszna decyzja.
Ja bardzo długo rozważałem silikat vs ceramika zwykła. Los zadecydował za mnie, człowiek, który rozpoczął produkcję fajnych pustaków z "czystej" bez jakichkolwiek domieszek sztucznych, gliny, splajtował. Jego pustak 31P+W (14 sztuk na m2) ważył tyle samo co silikat (24 P+W) 16,7 m2.
Wówczas m2 ściany był z ceramiki tylko ok. 40 kg lżejszy niż przy silikacie.
Wg mojej gradacji pustak poryzowany jest daleko, gdzieś trochę ponad pustaka szlakowego (betonowego), podobnie jak pustak keramzytobetonowy (jaka jest ilość keramzytu???). Gorzej niż silkat oraz pustak i cegła z "czystej" gliny.
Beton komórkowy, gdzieś pośrodku.