Prawie trzeci – więc (oby) najlepszy

[Doli.]

Brawo Miło patrzeć jak u was się dzieje

[mrufka_bum]

Brawo Miło patrzeć jak u was się dzieje

Dzięki, ale jak czytam Wasz dziennik (a jestem zawsze na bieżąco), to mam wrażenie, że my ciągle stoimy w miejscu. Z drugiej strony nikt nie obiecywał, że samodzielne murowanie pójdzie świeżakom łatwo, szybko i przyjemnie. Chociaż z trzeciej strony, jak się widzi jakiś tam efekt po kilku dniach własnej pracy i zaoszczędzony grosz, to jest nawet przyjemnie I teraz po wymurowaniu już kilku ścian mogę śmiało powiedzieć, że nie jest to takie trudne. Najgorzej oczywiście wygląda pierwsza ściana, którą sami stawialiśmy, ale pion ma, to najważniejsze No i nieszczęsny węgarek w przejściu z garażu do kotłowni, który jest nieco zzębowany Bedzie trza go szlifnąć Ściany, które teraz murujemy, uważam że są lepiej zrobione niż te, które robili nam "fachowcy".
Wracając do Was, nie wypowiadam się ostatnio, bo jesteście tak do przodu, że mogę tylko podczytywać, bo nie mam jeszcze żadnych doświadczeń w tematach, które aktualnie macie na tapecie. Ale czytam z zapartym tchem

[kaszpir007]

Dzięki, ale jak czytam Wasz dziennik (a jestem zawsze na bieżąco), to mam wrażenie, że my ciągle stoimy w miejscu. Z drugiej strony nikt nie obiecywał, że samodzielne murowanie pójdzie świeżakom łatwo, szybko i przyjemnie.

No niestety świeżak buduje dużo wolniej niż fachowcy i to sporo wolniej ...

Niestety mieliście pecha do "fachowców" , bo trafili się wam partacze a nie fachowcy ...

Oczywiście jak samemu wykonuje się prace to mamy oszczędności na robociźnie ale tez i prace nie przebiegają tak szybko jak chcieliśmy ...

Coś za coś ...

Osobiście polecałbym ruszyć dalej i szukać już fachowców , bo obecnie ceny usług cały czas ida do góry (jak i materiałów) i czas działa na niekorzyść inwestora ...

Niestety obecnie czas to pieniądz i to dosłownie ...

[mrufka_bum]

Osobiście polecałbym ruszyć dalej i szukać już fachowców , bo obecnie ceny usług cały czas ida do góry (jak i materiałów) i czas działa na niekorzyść inwestora ...
Niestety obecnie czas to pieniądz i to dosłownie ...

To, że murowanie idzie nam wolno, to nie znaczy, że czekamy z ustawianiem innych robót. Raczej powiedziałabym, że bardziej boję się, że możemy się nie wyrobić z murowaniem pod terminy elektryka, hydraulika i tynkarzy...

Elektryk ma wejść jakoś w ostatnich dwóch tygodniach czerwca. Nie umawialiśmy się z nim na sztywno, bo sami nie wiemy, kiedy skończymy. On wie, jak wygląda u nas sytuacja i jesteśmy dogadani, że najpierw zacznie sobie parter, który jest już praktycznie gotowy. Co do poddasza, sam stwierdził, że jemu w zasadzie wystarczy, że będzie wymurowane do 1,4 m, a reszta szczytów go nie interesuje. Na całość potrzebuje 2 tygodnie. Mamy wycenę na 12,5 tys. zł na to co mamy w projekcie. 18 czerwca mam się z nim spotkać na budowie i dokładnie wszystko rozrysować, więc wtedy poda już nam dokładnie.

Po nim ma wejść hydraulik. Wycena na 50 tys. W tym ma być: rekuperacja (Vaillant), piec gazowy (Vaillant) + zasobnik (nie wiem ilu litrowy wycenił?), woda, kanalizacja, podłogówka, 3 grzejniki drabinkowe, cyrkulacja. Niestety wycena jest na razie totalnie nieprecyzyjna. Do soboty mamy dostać wszystko szczegółowo rozpisane, jakie modele sprzętów wycenił itp. I wtedy na pewno od razu zamieszczę tu na forum wiele pytań. Bo cała ta część wod-kan i reku to dla nas totalna abstrakcja.

Na przełom lipca i sierpnia jesteśmy umówieni na tynki. 24 zł za cementowo-wapienne lub 28 zł za cementowe. Chcieliśmy cementowe, bo fajnie wyglądają i nie trzeba robić gładzi, ale budżet nam chyba na to nie pozwoli i pewno skończy się na cementowo-wapiennych.

Na wylewki mamy dwie wyceny 34 zł i 36 zł. Oczywiście weźmiemy tańszą opcję. Tu mamy komfort, bo firma, z którą się umówiliśmy robiła wylewki u kuzynki męża i wiemy, że to fachowcy a nie "fachowcy". Termin wylewek jeszcze nie jest do końca ustalony. Nie wiem, ile zajmuje reszta od tynków do wylewek Październik?

Na początek grudnia, może koniec listopada mamy już na mur beton zaklepanego pana od kafelek i białego montażu. I tu cena jest kryterium pobocznym. Inwestorka się uparła i "albo będzie pan Mirek", albo nie dopuści tam żadnego innego wykonawcy Pan Mirek to sprawdzona marka i nie chcę żadnych innych fachowców.

W międzyczasie będziemy kończyć prace ziemne. Musimy wyprowadzić się z blaszaka i go zdemontować. Podciągnąć z niego do domu wodę i prąd, a od sąsiada zza drogi gaz. Dodatkowo dokończyć drenaż opaskowy, bo jak na razie jest tylko wykonany dokoła domu i odprowadzony kilkudziesięciometrowym rowem, a chcę, żeby ten rów już w końcu zniknął, bo jest niebezpieczny. Oprócz tego jeszcze przydomowa oczyszczalnia. Na wszystkie roboty ziemne mamy mieć wycenę w tym tygodniu. Zobaczymy.

Zostaje w tym momencie do ustalenia termin obróbki schodów wewnętrznych i gładzi, które są problematyczne. Nie jestem do nich przekonana. Są jakieś... za bardzo równe, idealne? No i kosztują... Ale chyba nikt już nie maluje farbą tynku cementowo-wapiennego

[Doli.]

Na szybko: chodziło Ci o tynk wapienny czy gipsowy? Jeśli o gipsowy to tynk cementowo wapienny + gładzenie wyjdzie Ci taniej niż tynki gipsowe utwardzane bez gładzenia?

[Doli.]

Łał, @mrufka, ale zaplanowana robota Super

Z elektryka jesteś pewna, że elektrykowi nie są potrzebne działówki na poddaszu w całości? A którędy poprowadzi oświetlenie sufitowe?

A wylewki jakie robicie? Z miksokreta czy anhydryt?

[jak_to_mozliwe]

Z elektryka jesteś pewna, że elektrykowi nie są potrzebne działówki na poddaszu w całości? A którędy poprowadzi oświetlenie sufitowe?

Pewnie skosami (po krokwiach).

[mrufka_bum]

Na szybko: chodziło Ci o tynk wapienny czy gipsowy? Jeśli o gipsowy to tynk cementowo wapienny + gładzenie wyjdzie Ci taniej niż tynki gipsowe utwardzane bez gładzenia?

Nieee... chyba nie? U nas rozróżniają trzy rodzaje tynków: cementowo-wapienny, gipsowy i cementowy. Na ten ostatni mówią "cementowy workowany". Może to jest też cementowo-wapienny? Ale nie używają do tego piachu przywiezionego na budowę, tylko całość robią z tynku kupionego w workach. W każdym razie widziałam efekt tych ostatnich u znajomego i był świetny. I znajomy nie robił w ogóle gładzi. Muszę dopytać męża.

Łał, @mrufka, ale zaplanowana robota Super

Mam nadzieję, że plany chociaż raz nie wezmą w łeb i choć raz uda się to co zaplanowaliśmy.

Z elektryka jesteś pewna, że elektrykowi nie są potrzebne działówki na poddaszu w całości? A którędy poprowadzi oświetlenie sufitowe?

Pewnie skosami (po krokwiach).

Z tego co zrozumiałam to ma zamiar dokładnie tak, jak napisał jak_to_możliwe. Lampy i tak będą wisiały z jętek. Poza tym na początku będzie robił parter, więc może jeszcze coś podgonimy. W tym momencie mamy na górze jedną ścianę na gotowo, dwie wyprowadzone do 120 cm i jedną na 40 cm, trzy ostatnie są jeszcze nie zaczęte.

A wylewki jakie robicie? Z miksokreta czy anhydryt?

Anhydryt. 4,5 cm wstępnie. Max. 5 cm.

[mrufka_bum]

Czytając ostatni wpis pandzika (współczuję "fachowców") pomyślałam, że może wrzucę jeszcze zdjęcia z pracy, którą mój mąż wykonuje teraz pomiędzy murowaniem, a która też musi być wykonana przed tynkami. Słupy i rdzenie żelbetowe na parterze... Temat rzeka, temat tragedia. Wtajemniczeni może pamiętają, dla niewtajemniczonych tylko szybki opis - mąż prosił/zlecił/żądał aby wszystkie elementy żelbetowe "fachowcy" ściągnęli ściągami szalunkowymi czy ankrami, jak kto woli, osobiście je im dostarczył. "Fachowcy" olali prośby/zalecenia/żądania mojego męża, wykonane przez nich szalunki nie wytrzymały naporu betonu i wibrowania, w efekcie wszystkie cztery słupy na parterze oraz dwa rdzenie mamy odchylone od pionu, wybulwione i poskręcane. Wierzcie, że murowanie ścian do takich słupów to tragedia... W wielu miejscach będzie trzeba przykuć po od 1 do 2 cm słupów/rdzeni, żeby w ogóle zlicowały się ze ścianą i żeby tynkarze nie musieli nadkładać na całych ścinach tych dwóch centymetrów, bo na to pieniędzy na pewno nie mamy. Także w ruch poszła młotowiertarka.

Efekt pracy "fachowców":


W trakcie usuwania:


A tu słup w sypialni. Wykuta dziura pokazuje ile słupa musimy skuć:


Jedyny pozytyw z tego taki, że widzimy teraz, że w środku słupów beton jest zdrowy, dobrze zawibrowany i te brzydkie nierówności, są tylko powierzchowne, więc nie mają wpływu na nośność słupów. Tylko dlaczego my musimy tracić czas, bo ktoś nie potrafi profesjonalnie wykonać swojej pracy?

[katka]

. Ale chyba nikt już nie maluje farbą tynku cementowo-wapiennego

Ależ maluje . U siebie w domu jak i we wszystkich realizacjach u klientów maluje tynki cementowo-wapienne, tylko muszą być one dobrze zrobione nie byle jak. I nie zewzględu na oszczędności tylko ze względów estetycznych. Spokojnie możesz malować i dać sobie spokuj z gładziami o ile tynki nie będą spaprane.

[pestka56]

Tynk cementowo wapienny nie wygląda zbyt ładnie bez malowania.

[mrufka_bum]

Trochę mnie tu nie było. Nie mam już nawet czasu podczytywać dzienników, które wcześniej regularnie śledziłam, więc ostatnio przelatuję tylko przez zdjęcia.
Doli, jak_to_możliwe, annatulipanna chapeau bas, jak zwykle z resztą

Ależ maluje . U siebie w domu jak i we wszystkich realizacjach u klientów maluje tynki cementowo-wapienne, tylko muszą być one dobrze zrobione nie byle jak. I nie zewzględu na oszczędności tylko ze względów estetycznych. Spokojnie możesz malować i dać sobie spokuj z gładziami o ile tynki nie będą spaprane.

Tynk cementowo wapienny nie wygląda zbyt ładnie bez malowania.

Pestko chodziło mi o to o czym pisała katka. Może nie wyraziłam się jasno
Katka, Twoja odpowiedź mnie bardzo ucieszyła. Zastanawiam się tylko czy będziemy mieć na tyle szczęścia, żeby tynki były wykonane faktycznie na tyle porządnie, żeby można było je tylko pomalować. Znając historię naszej budowy, to pewno coś i tak będzie spaprane.

U nas niewiele się wydarzyło, bo udało nam się wyjechać na tygodniowy urlop zahaczający o dwa weekendy, więc murowanie stało. Najmłodszy inwestor zachwycony Jakby ktoś miał wątpliwości, nad morzem najlepsze wcale nie jest morze. Nad morzem najlepsze są... dziury


Co do postępów prac - parter praktycznie skończony. Zostały nam trzy węgarki i jedno krótkie nadproże. Poddasze na razie stoi. Ale jest mały kroczek do przodu - odwiedził nas elektryk i rozrysował na ścianach elektrykę całego parteru. Może pojawi się w przyszłym tygodniu. U nas jak zwykle wszystko na głowie postawione, ściany nie gotowe, ale elektryki nam się zachciało

Muszę w końcu wybrać kominek. Nie mam takiego budżetu, żeby kupić coś ekstra. Jak już kiedyś wspominałam, musi to być kominek narożny, prawostronny, ale otwierany z tej krótszej szyby. Wybór jest niewielki. Znalazłam takie:


https://e-kominki24h.pl/p/168/6586/hajduk-volcano-2p-bez-szprosa--boczna-szyba-wklady-kominkowe.html


https://e-kominki24h.pl/p/168/1030/kfd-eco-iline-5161r--boczna-szyba-wklady-kominkowe.html


https://e-kominki24h.pl/p/168/10716/bef-fire-bear-6-cp-z-szyba-dzielona--boczna-szyba-wklady-kominkowe.html


https://e-kominki24h.pl/p/168/1029/kfd-eco-iline-5172r--boczna-szyba-wklady-kominkowe.html


https://wkladygrzewcze.pl/pl/p/DIABLO-LP/290


https://wkladygrzewcze.pl/pl/p/DIABLO-LM/289



https://bielsko-kominki.pl/pl/wklad-kominkowy-abx-cardif-lewostronny.html

Budżet mamy do 3000 zł, więc tak naprawdę w grę wchodzi tylko ostatni i ewentualnie przedostatni. I tu moja prośba o pomoc. Kompletnie się nie znamy na kominkach, a ten ostatni to w dodatku jakaś nieznana firma i podejrzanie tani w stosunku do poprzednich. Czy jego parametry są w porządku?

Gwarancja : 5 lat
Moc : znamionowa 8 [kW] regulowana 4-10 [kW]
Powierzchnia grzewcza: do 60-160 m2
Materiał budowy: stal, palenisko wyłożone wermikulitem
Deflektor: TAK
Czysta szyba: TAK (nadmuch góra i dół)
Regulacja dopływu powietrza: TAK
Waga: 104kg
Sprawność: 80%
Dolot powietrza: tak, dół, fi 100mm
Wylot spalin: góra, fi 150
Max długość polan: 500mm
Opał:sezonowane drewno liściaste, dopuszczalny brykiet drzewny
Stałopalność: TAK

[Doli.]

No to sobie odpoczęliście - u nas w tym roku wakacje będą w Nadolicach w posiadłości "Otuleni wełną (mineralną)"

Zgadzam się, że dziury są bardzo spoko - a już dziury z (ciepłą) wodą podsiąkającą są super spoko

Na kominkach się nie znam kompletnie - wizualnie podoba mi się ten z jasnym wkładem (pierwszy) i raczej prostokątny niż kwadratowy. Przypomnij proszę ten kominek ma ogrzewać dom czy być ozdobą?

[Iscra]

No to sobie odpoczęliście - u nas w tym roku wakacje będą w Nadolicach w posiadłości "Otuleni wełną (mineralną)"

Auć, już współczuję


Słup w sypialni już skuty?

[mrufka_bum]

No to sobie odpoczęliście - u nas w tym roku wakacje będą w Nadolicach w posiadłości "Otuleni wełną (mineralną)"

My też mieliśmy mieć podobnie, ale uparłam się. Myślę, że jak ktoś pracuje nieprzerwanie całymi tygodniami i w weekendy bez żadnych przerw i chodzi jak widmo, to lepiej żeby trochę odpoczął i na chwilę pobył z dzieckiem niż miał np. ten kominek za 5 tysiaków, na który mnie nie stać

Na kominkach się nie znam kompletnie - wizualnie podoba mi się ten z jasnym wkładem (pierwszy) i raczej prostokątny niż kwadratowy. Przypomnij proszę ten kominek ma ogrzewać dom czy być ozdobą?

Kominek ma być do dogrzewania. Ten ostatni też ma jasny wkład:



Też mi się to podoba, tylko się zastanawiam czy to ma jakiekolwiek znaczenie? Bo to i tak będzie całe czarne po kilku odpaleniach chyba?

[aaisaa]

Wybór kominka będę podpatrywała z ciekawością. Ja wczoraj w zasadzie pierwszy raz przyjrzałam się tematowi (dostałam wizualizację na której kominek wygląda jak krowa i zajmuje 1/3 salonu). Szukałam alternatywy, zainteresowałam się nawet kozami. W oko wpadły mi wiszące, ale po sprawdzeniu ceny (18tys!- ludzie nie mogą być aż tak bogaci!) odpuściłam. Czym kierujecie się przy wyborze? Ja kominek widzę raczej jako dyskretny element wyposażenia....

[mrufka_bum]

Uwaga, uwaga, jest wycena na wod-kan, gaz i rekuperację!!! Bardzo proszę wszystkich zaglądających o komentarze. Cokolwiek Wam się nasunie.

Ok, wiem, szczegółowość i wygląd pozostawiają wiele do życzenia... Spodziewałam się, że wszystkie kwoty będą szczegółowo rozbite...




Pytanie czy 8 tysięcy za robociznę to dużo czy mało?

Pan proponuje nam piec Buderus Logamax plus GB072(K)V2 (2,9-29,7 kW)

https://www.buderus.com/pl/pl/ocs/lo...-kw--746281-p/

lub

Valliant ecoTEC plus VC, Kocioł gazowy kondensacyjny, wiszący, jednofunkcyjny

https://www.vaillant.pl/klienci-indy...-vc-1216.html#!

Do pieca gazowego zasobnik wody 120 litrów. To nie za mało?

Rekuperator pan zaproponował taki: Zehnder ComfoAir Q450 ST


https://www.zehnder.pl/jednostki-wen...mfoair-q450-st

Pan, który miał nam wcześniej robić rekuperację i się na nas wypiął, proponował nam coś takiego: Vaillant recoVAIR VAR:

https://www.vaillant.pl/klienci-indy...r-var-845.html

Oczywiście kompletnie nie wiem, który np. w przypadku 5 modeli Vaillanta powinniśmy wybrać. Bardzo proszę o pomoc. Na co zwrócić uwagę, żeby miał odpowiednią wydajność i w ogóle...

[jak_to_mozliwe]

A nie możecie kupić kominka na późniejszych etapie (jeśli pytanie głupie, to przepraszam, u mnie tematu kominka nie ma, więc nawet nie czytałem nic o tym)? Bo to jak się pomieszka jakiś czas, bardzo wpływa na późniejszą wizję i wygląd wyposażenia.

[jak_to_mozliwe]

Mrufka, przeklikajcie z mężem i policzcie sobie orientacyjnie OZC: http://cieplowlasciwie.pl/start
Rekuperator trzeba dobrać na podstawie kubatury domu - musicie mieć to rozpisane w projekcie domu.

Wtedy będziemy mogli coś podpowiedzieć.

[Doli.]

Jeśli kominek ma być Twoim kotłem do ogrzewania to zdecydowanie nie można na nim oszczędzać. Oczywiście jak w piecach gazowych można kupić Viessmanna za 12k i Junkersa za 3,5k o zbliżonych parametrach (ważne tylko żeby nie rezygnować z rewelacyjnego kominka względem takiego sobie przy różnicy 1000zł), więc życzę Ci trafienia na perełkę w swojej klasie za niewielkie pieniądze

Kolor wkładu podałam chyba tylko w celu opisowym. Podoba mi się wykonanie tego pierwszego kominka - bardzo estetycznie zrobiony.