Napisał
Doli.
W jednej z przychodni przeczytałam kiedyś kartkę wisząca nad biurkiem rejestratorki: "Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych". I coś w tym jest. Drugim hasełkiem, które bardzo lubię jest „Jeśli problem jest do rozwiązania i możesz coś zrobić, nie ma potrzeby by się martwić. Jeśli nie jest możliwy do rozwiązania, martwienie się nie pomoże.”
A na dokładkę i na koniec nie masz wpływu na zachowania, myśli i czyny innych ludzi. Jedyne na co masz wpływ to własne reakcje na te zachowania.
To tyle na temat wymądrzania się o rozwoju osobistym. A co do pianowania, to możesz też dla większej stabilności zapianować dziurę, ale zostawić dookoła puszki jakąś szczelinę na np. 2cm po obwodzie i tam na koniec wcisnąć gips, zaprawę z takiej hand made tylki (u nas z koszulki do segregatora)