Dzięki Arturze za słowa uznania
Widzę, że w naszym wątku pojawiły się nowe twarze.
Sypanie bakterii nic nie da ja wsypałem już parę opakowań łącznie z dwoma butelkami aktywatora Bio7. Żeby wyhodować osad trzeba zmodernizować te badziewie. Chyba jeszcze nie trafił się tutaj przypadek wyhodowania osadu na fabrycznej konstrukcji.
Witam kolego inżH2O i liczę na twoje cenne rady. Dlaczego uważasz, że dyfuzor rurowy jest nieodpowiedni? Robiłeś testy na talerzowym? Jeśli talerzowy to jaki? Piszesz, że montujesz POŚki. Jakie najczęściej stosujesz? Masz doświadczenie z SBR Sotlarenza?
czysteśrodowisko Umnie kształtki wyglądają tak
Ta jasna kształtka to taka co poleżała na słońcu parę dni. Zdjęcie sprzed 2 tygodni.
W między czasie wywaliłem osad z wtórnego. Zjechałem z osadem do kilku procent. Było trochę lepiej ale dzisiaj znowu zauważyłem, że osad flotuje. W cylindrez po pół godz połowa z 25% poderwana. Sedymentuje ładnie kłaki duże Może zmniejszyć napowietrzanie, o chyba nie zagniwa. Nie ma smrodu przy recyrk. , dwie recyrkulacje na cykl 90min.. Zastanawiam się też nad wywiezieniem wstępnego.
Tak jak teraz zachowywał się podobnie osad przywieziony z miejskiej. Pisałeś wtedy, że to denitryfikacja, której chcielibyśmy uniknąć we wtórnym. Co możemy zrobić aby proces ten przebiegał w reaktorze? Mniej powietrza?