Witam.
Mieszkam w stuletnim budynku na poddaszu w kawalerce. Pokój z aneksem kuchennym ma ok. 25 m2. Kilkanaście lat temu została w nim położona podłoga z najtańszych ówcześnie paneli, a przedtem niedbale wyrównana. Teraz panele są bardzo mocno zniszczone, a podłoga nie trzyma poziomu.

Chciałbym po zerwaniu paneli wyrównać podłogę i zakryć całość żywicą poliuretanową. Zależy mi albo na otrzymaniu efektu surowego betonu (poliuretan przeźroczysty?) albo posadzki zmieszanej z rozlanych dwóch kolorów żywicy barwnej.

Moje pytanie:
-czy na podłogę mogę zastosować posadzkę samopoziomującą, tzn. czy po jej zaschnięciu będę mógł bezpośrednio na nią wylać żywicę poliuretanową tak by było widać beton?

Nie chcę stosować żywicy epoksydowej, jest za bardzo podatna na zarysowania, a ten remont ma mi starczyć na wiele lat.
Zależy mi na tym, by powłoka wyrównująca bardzo szybko wyschła. Z pomieszczenia będę musiał usunąć wszystko i nie będę miał gdzie przechowywać zbyt długo (maksymalnie kilka dni).

Proszę o rady.
Pozdrawiam
Zup