Niektórzy projektanci pewnie zdają sobie sprawę z tego, że przyjdzie hydraulik, elektryk czy jeszcze inny "fachowiec" i bez liczenia, bez zastanowienia wytnie bruzdy. I co z tego, że nieruszony bloczek ma zapas, jak jeszcze przed tynkami będzie pokiereszowany? Dadzą 24cm, to jest prawie pewność, że co najmniej 18cm zostanie nie ruszone.