Wspaniały i ciekawy dom. Właśnie przeczytałem dziennik. Macie w domu dużo ciekawych rozwiązań, a cała budowa zmierza do spójnej całości. Powodzenia w dalszych pracach.
Wspaniały i ciekawy dom. Właśnie przeczytałem dziennik. Macie w domu dużo ciekawych rozwiązań, a cała budowa zmierza do spójnej całości. Powodzenia w dalszych pracach.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWidzę, że mebelki robimy. Powiem ci od siebie, a zajmuję się tym zawodowo, że za solidnie to robisz. Nie warto tyle kołków, dolne szafki najwyżej 4 konfirmaty na stronę, górne po 3 i to już jest mur-beton. Jak postawisz i skręcisz szafki ze sobą, przykryjesz blatem to możesz po tym skakać. Kiedyś też się przejmowałem, ale to tylko strata czasu. Kołków też już praktycznie nie używam. Do widocznych boków używam lamelek na klej żeby dziur nie było i jeszcze kumple się śmieją, walną nalepkę na śrubę i gotowe. Do skręcania korpusów to stawiasz na stole dno i bok, przytrzymujesz ręką i od razu wiercisz, potem i tak ustawiasz względem siebie przy dokręcaniu konfirmata. Zrób sobie próby na odpadzie i migiem załapiesz. Wpuszczanie HDF-ki w dolnych szafkach to też wg mnie przesada, robię tak tylko w widocznych miejscach. . Pozdrawiam Złotą Rączkę.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki za info
Kołkuję tylko boki widoczne, ta na zdjęciu to nadstawka z jedną ścianą widoczną, boki niewidoczne idą na 4 konfirmaty.
HDF też wpuszczam tylko tam gdzie szafka dochodzi do ściany i krawędź jest widoczna.
Co do składania, to raczej zostanę przytej metodzie co robię, mi się nie spieszy i lubię sobie co do milimetra złożyć przed trasowaniem czy skręcaniem.
Wolę robić dwa razy dłużej niż jeździć po formatki jak coś spieprzę
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKurczę jak tak obserwuję Twój temat i patrzę na postępy z fotorelacją zastanawiam się gdzie Ty znajdujesz tyle czasu i zapału do pracy? Wszystko wygląda genialnie i profesjonalnie. Gratulacje!
Z281 własnymi siłami czyli walczę o nasze miejsce
Parterówka na płycie, 10cm XPS pod i 10cm EPS nad, silikat 24cm+20cm grafitu, 35cm celulozy w stropie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMały update, zabudowa pralni dostała fronty ze sklejki, zgodnie z projektem:
Musimy tylko zawoskować lub zaolejować, byłby już komplet aleni niestety firma kurierska potłukła zlew który ma być w blacie no i nad uchwytami jeszcze myślimy.
Za to skrzynie meblowe w kuchni ruszyliśmy z kopyta:
Bystre oko pewnie zauważy że formatki są bez obrzeży. Wynika to stąd że na modłę amerkańską (lub skandynawską) będziemy robić tzw "face frame" co przyprawia mnie o ból głowy ze względu na trudności wykonawcze i montażowe... Ale damy radę. Tylko fronty zlecimy do wykonania bo za dużo by zeszło z taką zabawą, będą lite, ramiakowo-płycinowe lakierowane w bieli. No i nie zdecydowaliśmy jeszcze jaki blat a juz najwyższa pora...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak człowiek wyszedł z poważnych robót i już się tylko bawi w majsterkowanie to zaczyna z nudów myśleć i wymyślać głupoty.
Uwaga będzei coś dla pompiarzy cieplnych!
Wstęp:
Żródłem ciepła w domu jest bufor 2150L. Który może być zagrzany różnymi metodami.
Plan ogrzewania był banalnie prosty, latem wodę grzeją kolektory słoneczne a zimą dolniakiem na drewno. Koniczność rąbania i palenia to dla mnie rozrywka a nie uciążliwość więc to odłóżmy na bok. Dogrzewanie awaryjne lub w sytuacji gdy nas nie ma grzałką elektrycznę sterowaną również zdalnie.
Czyli pięknie. I tak jest teraz to wykonane tylko brak jeszcze solarów i nieodpalona kotłownia.
Rozwinięcie:
Ostatnio, na fali różnych programów i benefitów ekologicznych zacząłem zastanawiać się nad dużą instalacją fotowoltaiczną tak minimum 7kW ale wyspowo-hybrydową żeby jak najwięcej odzyskać na własne potrzeby i mieć prąd w przypadku braku dostawy. Wiem że drogo i w ogóle po co i akumulatory - ale zostawmy to, ponoć się da i na razie taka fantazja niech się snuje.
I na bazie tej fantazji naszło mnie że może warto by dołożyć parę kW i dać pompę powietrze-woda do grzania cwu zamiast kolektorów i do ogrzewania podłóg w okresach jesienno wiosennych czy łagodnych zim? Oczywiście inwestycja nieracjonalana z punktu widzenia ekonomicznego po stopa zwrotu takiej kombinacji to z 30lat.
Chyba żę.
No i właśnie, jeśli dałoby się czy to dyi czy w jakiś inny sposób pozyskać taką pompę tanio lub bardzo tanio, to urządzenie może być najprostsze z możliwych, włącz/wyłącz, żadnego sterowania bo wszystko idzie w olbrzymi bufor ciepła, to może by miało sens?
Zakończenie:
Więc temat się sprowadza do rachunku: co będzie tańsze: najtańsza i najprostsza pompa plus panele do jej zasilenia (jaka moc?) czy grzałka elektryczna 6kW którą mam i dodatkowe 3kW paneli do jej obsłużenia?
Nie mam kompletnie wiedzy w pompach bo mnie to nie zajmowało i nie wiem czy jest sens żebym się doktoryzował więc proszę o pomoc liczne grono tych którzy temat pomp przerabiali
Edit: jednostki
Ostatnio edytowane przez seler2 ; 14-08-2019 o 09:12
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez pepik8 ; 15-08-2019 o 04:28
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGrzejniki u mnie są niskotempoeraturowe, tzn przewymiarowane 2x w stosunku do standardu, więc z PC aż tak bardzo się nie gryzie.
Kotłownię mam tak pomyślaną że jak znudzi mi się rąbanie drewna to dołozenie PC powietrznej zajmie jeden-dwa dni, w najgorsze mrozy mogę wrzucić trochę dębinki.
PV myślę że pójdę max jaki można obecnie żeby odkupować po 80% czyli chyba 10kWp powyżej już ten zwrot jest chyba 70% tyle że zainwestuję od razu w inwerter hybrydowy żeby móc w przyszłości dołożyć akumulatory, na wypadek gdyby władzuchna zdecydowała że prąd można będzie odkupić np za 50%...
Gleba u nas to wyjałowiona glina była, nic na tym nie rosło, intensywna produkcja kompostu, kilka przyczep obornika końskiego, kilkadziesiąt m3 zrębki i nawożenie biohumusem, powoli pozwala przerobić tą glebę na bardziej użyteczną dla roślinności Za to glina ma tą zaletę że lepiej trzyma ilgoć niż piasek więc nawet w takie susze , rośliny o większym systemie korzeniowym dają sobie radę.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych