Cewki Miszyna, szukam użytkowników

[2112wojtek]

Chyba czegoś nie zrozumiałeś!
Mikroskop to narzędzie do oglądania czegoś, co jest bardzo małe.
Reif skonstruował mikroskop do oglądanie tego mniejszego, niż bardzo małe!
OGLĄDANIA!!!
.

Nie żartuj! To do tego służy mikroskop? No proszę. Dobrze wiedzieć.
Co do tego właśnie mikroskopu Reifa, możesz mieć swoje prywatne zdanie, niezgodne choćby z tym co piszą w podręcznikach, ale wynika z niego jasno , że oto Reife udowodnił, że prawo Rayleigha jest do d..y a uzyskiwane przez niego fale światła widzialnego akurat , zupełnie tym prawom nie podlegają.
Fajnie i cieszę się, że mógł on łamiąc prawa, w cudowny sposób oglądać obiekty, znacznie mniejsze niż wielkość wiązki je podświetlająca.

PS W temacie "większości idiotów" się zgadzam.

[adam_mk]

Masz całkowitą rację, te "cudowne" Bioptrony mają halogen. Pisałem o Bioptronie ale nadal myślałem o źródłach do aparatury leczącej, opartej na wynalazkach Rife'a, mającej selektywnie niszczyć komórki nowotworowe. Moja wielka wina, niepoprawnie to napisałem. Zasugerowałem się niepotrzebnie wcześniejszą rozmową z Adamem o EM rezonansie komórkowym w tzw. efekcie Bio-rife. Czytam ten wątek ze względów rozrywkowych. Lubię płaskoziemców.

O źródłach UVA i UVB i ich prozdrowotnych właściwościach wiadomo mi tylko tyle, że na pewno bardzo małe dawki z wąskiego zakresu poniżej 300nm potrzebne są do produkcji witamin, powodują jednak zmiany budowy DNA czy wzmożoną pigmentację, ale także wiele innych i to całkiem szkodliwych skutków. Nie wypowiadam się czy działają pozytywnie - nie znam się na medycynie. Halogen wysyła niewielką ilość UVA , stąd do oświetlenia na żarówkach stosuje się zazwyczaj filtry kwarcowe.

Lampy biobójcze w gabinetach lekarskich widziałes i ROZUMIESZ co robią i jak.
W efekt bio-Rife wątpisz...
Czemu?
Czy tak jak ja uważasz, że trzeba KONTROLOWAĆ/WIDZIEĆ co się robi, aby mieć pewność, ze działa?
Szarlatani pokazują migajacą diodkę LED na osuszanie budynku (jest tu taki watek) na raka, na wszelkie przypadłości - i to za sporą kasę!
Inni naganiają do szczepień a potem panicznie się boją (pogoogluj - Bożek Pan) nieszczepionych...
Nie wierzą w działanie szczepionek? Po ki h.uj się szczepią?
Bo kasy ktoś potrzebuje?
Większość to naprawdę idioci!
Zobacz jak zagłosowali....
Bo...
Nie wierzę, ze większość to patole z "czystym zyskiem".
Tak zle jeszcze nie jest.
Nie wiem czy... nie szkoda...

Adam M.

[adam_mk]

Nie żartuj! To do tego służy mikroskop? No proszę. Dobrze wiedzieć.
Co do tego właśnie mikroskopu Reifa, możesz mieć swoje prywatne zdanie, niezgodne choćby z tym co piszą w podręcznikach, ale wynika z niego jasno , że oto Reife udowodnił, że prawo Rayleigha jest do d..y a uzyskiwane przez niego fale światła widzialnego akurat , zupełnie tym prawom nie podlegają.
Fajnie i cieszę się, że mógł on łamiąc prawa, w cudowny sposób oglądać obiekty, znacznie mniejsze niż wielkość wiązki je podświetlająca.

PS W temacie "większości idiotów" się zgadzam.

Zgłębiłeś JAK on to zrobił?
WCALE nie gwałcił prawa Rayleigha...
Mniemasz czy WIESZ co piszesz?
I... z fizykiem (uniwersyteckim, nauczycielem z zawodu) gadasz. Tak wyszło...

Adam M.

[adam_mk]

Oczywiście, procesy nadsprawne, dla Ciebie, też nie istnieją...
Np. kocioł gazowy KONDENSACYJNY - nie istnieje, bo Ty WIESZ że sprawność 100% przekroczyć nie moze...
Tu jest coś z podobnego podwórka!

Adam M.

[pkorol]

Dopóki wy tu trzepiecie języki, ja nie próżnuje, ot wersja mobilna. Cały dzień jedzie na jednym ładowaniu

[adam_mk]

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9A...2o_sp%C3%B3jne

Wiem...
Trudne jest dla większosci...

Adam M.

[adam_mk]

Dopóki wy tu trzepiecie języki, ja nie próżnuje, ot wersja mobilna. Cały dzień jedzie na jednym ładowaniu

Ja pierdziu!!!
ŚWIECI...

Adam M.

[d7d]

Oczywiście, procesy nadsprawne, dla Ciebie, też nie istnieją...
Np. kocioł gazowy KONDENSACYJNY - nie istnieje, bo Ty WIESZ że sprawność 100% przekroczyć nie moze...
Tu jest coś z podobnego podwórka!

Adam M.

Wiesz dlaczego kocioł kondensacyjny ma "sprawność" 108% ?

[2112wojtek]

Zgłębiłeś JAK on to zrobił?
WCALE nie gwałcił prawa Rayleigha...
Mniemasz czy WIESZ co piszesz?
I... z fizykiem (uniwersyteckim, nauczycielem z zawodu) gadasz. Tak wyszło...

Adam M.

Wow! Spokojnie.
Wiem co piszę i nie przerażaj mnie aż tak.
Mimo wszystko, mam jednak sporo wątpliwości czy nie gwałcił. Zresztą nie ja jeden mam. Podobnie mają i inni fizycy ( też uniwersyteccy). Co do wynalazku Reife sporo jest niejasności i lipy.
Ale to pewnie idioci są. Podobno jest ich większość.
W ogóle, strasznie mnie przestraszyłeś tym fizykiem uniwersyteckim (są też inni?). Czuję teraz taki ogromny respekt z kim gadam, no i w ogóle "że tak wyszło".
Z ciekawości zapytam: jaki wydział fizyki ukończyłeś, bo jeśli optykę geometryczną, to ja faktycznie neptek jestem z tego nierozwojowego już działu i muszę Ci wierzyć na słowo, że się nie mylisz. O uniwerek nawet nie pytam, skoro się tak pięknie już mianujesz fizykiem. A przysiągłbym, że gadasz, jak inżynier nie fizyk.A co to za różnica? Czepiam się.

Co prawda nie wiem jaki jest związek procesów nadsprawnych w kotle kondensacyjnym z optyką , bo co mają prawa termodynamik do optyki? Ja nie wiem. Koparę zbieram, opowiedz coś o tym. Pewnie Ty odkryłeś jakąś uniwersalną analogię w przyrodzie no, ale Ty, jako fizyk w dodatku uniwersytecki, wiesz to już najlepiej, i że prawa w ogóle to coś z tego samego podwórka i można sobie takie dyrdymały bezkarnie tworzyć. Czemu nie skojarzyć zjawisk kwantowych z dynamiką newtonowską. To byłby hit. Skoro można "termę" z optyką ..,
Brawo! Czas chyba na Nobla.

O sprawności powyżej 100% wyobraź sobie, że słyszałem i o dziwo, nie widzę w tym czarów. Aż się sam sobie dziwię!
Daruj więc sobie może ten ton wyższości, ten sarkazm sugerujący moje ograniczenie i te linki do dosyć trywialnych definicji, zwłaszcza, że gadasz z kimś ,komu też udało się niechcący pewnie, ukończyć fizykę. Tak wyszło.
Ba! I to też na uniwersytecie. Ale spoko, ja w przeciwieństwie do Ciebie nie nauczam z zawodu, więc nie skażę maluczkich swoją niewiedzą.

[pkorol]

Co tam kocioł, przyroda ma największą sprawność, z jednego ziarnka słonecznika wyrasta tysiąc sztuk. A cewka Miszyna z reprinterem na pokładzie ma sprawność do kwadratu (czyli nie skończoną), na jednej pigułce aspiryny można jechać cały czas.

[pkorol]

się nie psujcie karmę i tematu, wyjdzie wam to bokiem.

[d7d]

Co tam kocioł, przyroda ma największą sprawność, z jednego ziarnka słonecznika wyrasta tysiąc sztuk. A cewka Miszyna z reprinterem na pokładzie ma sprawność do kwadratu (czyli nie skończoną), na jednej pigułce aspiryny można jechać cały czas.

Te tysiące sztuk wyrastają z jednego ziarenka słonecznika i tylko i wyłącznie z jednego ziarenka.
Bez udziału innych "sił:
WOW!!

"Sprawność do kwadratu "czyli nieskończoną" !!
Ile wynośi ta wyjściowa sprawność która później jest ^2 ?

Gdzie ta cewka Miszyna ma ten reprinter? Czytam, że "na pokładzie" ale tego nie rozumiem.
Na zdjęciu nie widziałem pokładu.

[d7d]

Nie wklejaj byle czego tylko wytłumacz na swój rozum ten fenomen powstawania tysiąca z jednego.

[Bertha]

Coś pod blatem, linia 110kV obok bloku lub trafor osiedlowy piętro niżej

[adam_mk]

Wow! Spokojnie.
Wiem co piszę i nie przerażaj mnie aż tak.
Mimo wszystko, mam jednak sporo wątpliwości czy nie gwałcił. Zresztą nie ja jeden mam. Podobnie mają i inni fizycy ( też uniwersyteccy). Co do wynalazku Reife sporo jest niejasności i lipy.
Ale to pewnie idioci są. Podobno jest ich większość.
W ogóle, strasznie mnie przestraszyłeś tym fizykiem uniwersyteckim (są też inni?). Czuję teraz taki ogromny respekt z kim gadam, no i w ogóle "że tak wyszło".
Z ciekawości zapytam: jaki wydział fizyki ukończyłeś, bo jeśli optykę geometryczną, to ja faktycznie neptek jestem z tego nierozwojowego już działu i muszę Ci wierzyć na słowo, że się nie mylisz. O uniwerek nawet nie pytam, skoro się tak pięknie już mianujesz fizykiem. A przysiągłbym, że gadasz, jak inżynier nie fizyk.A co to za różnica? Czepiam się.

Co prawda nie wiem jaki jest związek procesów nadsprawnych w kotle kondensacyjnym z optyką , bo co mają prawa termodynamik do optyki? Ja nie wiem. Koparę zbieram, opowiedz coś o tym. Pewnie Ty odkryłeś jakąś uniwersalną analogię w przyrodzie no, ale Ty, jako fizyk w dodatku uniwersytecki, wiesz to już najlepiej, i że prawa w ogóle to coś z tego samego podwórka i można sobie takie dyrdymały bezkarnie tworzyć. Czemu nie skojarzyć zjawisk kwantowych z dynamiką newtonowską. To byłby hit. Skoro można "termę" z optyką ..,
Brawo! Czas chyba na Nobla.

O sprawności powyżej 100% wyobraź sobie, że słyszałem i o dziwo, nie widzę w tym czarów. Aż się sam sobie dziwię!
Daruj więc sobie może ten ton wyższości, ten sarkazm sugerujący moje ograniczenie i te linki do dosyć trywialnych definicji, zwłaszcza, że gadasz z kimś ,komu też udało się niechcący pewnie, ukończyć fizykę. Tak wyszło.
Ba! I to też na uniwersytecie. Ale spoko, ja w przeciwieństwie do Ciebie nie nauczam z zawodu, więc nie skażę maluczkich swoją niewiedzą.

Skoro w nadsprawności czarów nie widzisz to chyba zgodzisz się z tym, że obecnie obowiązujący opis świata nie jest dość precyzyjny.
Nie łącz kotła z optyką, bo nie o to tu chodzi.
Dobrze, że masz jakieś wątpliwości. Najgorsi są ci, którzy po prostu WIEDZĄ.
To tacy najczęściej robią wodę z muzgu pospólstwu.
Pogoogluj trochę i sprawdz jak Rife osiągnął takie powiększenia.

Adam M.

[adam_mk]

Według źródeł angielskojęzycznych cały system optyczny mikroskopu, składający się z 14-tu elementów (soczewek i pryzmatów), jak również lampa podświetlająca próbkę, wykonane były z kryształów kwarcu przepuszczającego promienie ultrafioletowe. Idea działania polegała na używaniu spolaryzowanego światła (padającego tylko z jednego kierunku) i zapobieganiu abberacjom i dystorsjom (które prowadziły do zniekształceń obrazu) poprzez używanie do oświetlania światła składającego się z ekstremalnie małego fragmentu spektrum, a nawet z pojedynczej częstotliwości światła.

Powiększenie tego mikroskopu wynosiło 50 tys. razy, tzn. było kilkukrotnie większe od powszechnie używanych (dla porównania optyczne mikroskopy biologiczne, których używa się obecnie do laboratoryjnych badań krwi, kału i innych próbek, mają zwykle maksymalne powiększenie 2000-4000 x).
Jedno ze źródeł wspomina również, że oryginalna konstrukcja Rife'a prawdopodobnie wykorzystywała w pewien sposób efekt powiększania obrazu występujący w rzutniku: obraz rzucany był na jakiś „ekran” w mikroskopie, i dopiero ten „rzut” był powiększany przez soczewki. Dzięki stworzonemu przez siebie mikroskopowi przed Rifem otworzyły się nowe możliwości. Podczas prac badawczych zaobserwował zjawisko rezonansu, w jakie można było wprowadzić wirusy, komórki, bakterie, a nawet większe organizmy, np. wielkości pantofelka. Odkrył wtedy metodę niszczenia komórek czy wirusów przy pomocy fal o odpowiedniej częstotliwości. Okazało się, iż każda komórka czy wirus, jako że posiada masę, posiada również częstotliwość rezonansową. Wpadł więc na pomysł traktowania wirusów częstotliwościami, które wprowadzały w rezonans błonę komórkową. Błona po kilku minutach ulegała uszkodzeniu, co powodowało pożądany efekt (patrz: zdjęcię poniżej). Obserwując żywe komórki, Rife odnalazł wiele częstotliwości, które skutecznie niszczyły wirusy np. gruźlicy, herpesa czy ospy.
patogeny.jpg
Na zdjęciu po lewej (patogen po prawej na skutek użycia częstotliwosci został zniszczony z powodu przerwania błony komórkowej).

Gdy Rife znał potrzebne częstotliwości, kwestią czasu było zbudowanie bardziej zaawansowanego urządzenia, emitującego wymaganą częstotliwość. I tak Rife zbudował generator wykorzystujący swego rodzaju nadajnik. Miał on na wyjściu lampę podobną do neonowej, wytwarzającą fale elektromagnetyczne o konkretnych częstotliwościach, modulowane generatorem prostokątnym. Obserwował żyjące wirusy pod mikroskopem, traktując je jednocześnie częstotliwościami ze swojego nadajnika. Utwierdził się w przekonaniu, że każdy wirus czy bakteria, jako ciało fizyczne, ma swoją częstotliwość rezonansową, która go niszczy albo przynajmniej unieszkodliwia.

Rife odkrył, iż każdy gatunek życia posiada swój własny elektromagnetyczny „podpis”, wzór oscylacji oparty na jego indywidualnej genetycznej fotokopii.
Rozpoczął eksperymenty na zwierzętach, skutecznie niszcząc w nich wirusy i bakterie. Następnie rozpoczął badania komórek nowotworowych. Przy pomocy filtra porcelanowego udało mu się odfiltrować z masy komórek nowotworowych dwa gatunki wirusa, które wszczepione zdrowym szczurom, powodowały za każdym razem powstawanie guzów nowotworowych. Szybko stwierdził, że częstotliwość 727 Hz niszczy obserwowane przez niego wirusy. W 1931 roku nazwał je „roboczą” nazwą BX. Wirus ten później okazał się odpowiedzialny za anomalie nowotworowe, co udowodniły jego doświadczenia.

Rife był nieraz krytykowany za sam pomysł, że wirusy mogą powodować nowotwory. Tak jest do dziś. Dzisiejsza medycyna opisuje wiele typów nowotworów i wymienia mnóstwo potencjalnych przyczyn ich powstawania. Sam pomysł z wirusem nie powinien jednak dziwić. Obecnie na przykład za większość przypadków raka szyjki macicy u kobiet wini się wirusa brodawczaka ludzkiego HPV (a nawet prowadzi się szczepienia). Nie można więc krytykować wniosków Rife'a nie wiedząc dokładnie, jakiego wirusa obserwował. Nie wydaje się, by człowiek, który opracował tyle funkcjonujących urządzeń miał problemy z wyciąganiem logicznych wniosków.

Rife zaszczepił wirusa serii 400-tu laboratoryjnych szczurów. U wszystkich zaobserwowano rozwój guzów nowotworowych. Cała seria potraktowana została serią częstotliwości niszczących BX. Wynik eksperymentu był tak obiecujący, że Rife w tym samym roku rozpoczął prace z pacjentami. Od tego momentu nastąpił szybki postęp w eksperymentach - grupa 16 pacjentów z zaawansowanymi przerzutami poddana została terapii i 14 wyleczono w ciągu 2 miesięcy całkowicie a 2 po 3 miesiącach. Poddawał pacjentów 3 minutowym cyklom co 3 dni, aby dać czas układowi immunologicznemu na oczyszczenie organizmu z martwych wirusów. Kilkunastu lekarzy równocześnie zaczęło stosować terapie Rife`a z podobnymi rezultatami.

W 1934 roku zaprosił wszystkich liczących się Ameryce onkologów na pokazową sesję, w której naświetlił dużą grupę pacjentów zdiagnozowanych jako przypadki beznadziejne. Po 90-ciu dniach zabiegów 86.5% pacjentów zostało całkowicie wyleczonych, a po dalszych czterech tygodniach pozostałe 13.5%. Wiadomość rozeszła się błyskawicznie po amerykańskim (i nie tylko) świecie medycznym i Rife zaczął masowo przyjmować pacjentów. W latach do 1939 roku wyleczył ok. 10 tysięcy ludzi chorych na dotąd nieuleczalne choroby. Stał się głośny. Pisały o nim gazety.

https://igya.pl/polecana-literatura/...alny-naukowiec

MIKROSKOP:
W Niemczech istnieje firma , która produkuje mikroskop o zasadzie działania opartej na wynalazku Rife'a. Jednak koszt tego mikroskopu jest kolosalny (390 tys $). Pięć z jego oryginalnych mikroskopów przetrwało do dziś – jeden z nich znajduje się w londyńskim muzeum.

To są fakty.
Ale jak ktoś po prostu WIE - to tym gorzej dla faktów!

Adam M.

[adam_mk]

https://youtu.be/MD-dVXIcVng

A teraz wystarczy napisać, że to jest fejk.

Adam M.

[niktspecjalny]

Adaś wiem ,że udowadniasz coś wszystkim i ,że nie mają racji jak nie myślą jak Ty. Temat szeroko pojęty czyli z cewką Miszyna za pan brat. Facet broni jej jak oka w głowie i wzbudza tym samym takie bzdurne jak dla mnie w mojej subiektywnej ocenie wywody typu 2112wojtek. Zaraz obok omawianej cewki Miszyna będzie rozwodził się nad użyciem fonendoskopu bo np. co tam doktorek takiego prawidłowego ,do zdiagnozowania słyszy.Omawiana jest cewka to niech będzie cewka. Jak do du.....to udowodnijcie mu to.Jak rozmija się z prawdą wskażcie gdzie.Macie konkretne dowody ,że jest to tylko kolejna reklama czyli napastliwe natrętne wprowadzanie opinii publicznej w błąd udowodnijcie.Pierdzielenie o jednym i tym samym włączając w to swoje ideologie jest co najmniej już śmieszne. Odnoszę się tu do wiedzy - mądrości 2112wojtek. Twoje znam i wiem czym śmierdzą jakbym się nie zgodził z nimi. Co róż autor wkleja jakieś nowe jej zastosowania, pobudzając w Was niechęć ale niesprawdzoną, bardziej teoretyczną. Coby nie było na fotkach coś tam doświadcza i prezentuje.Wklej może i Ty coś co doprowadzi go do zastanowienia.

[niktspecjalny]

Boli mnie staw kolanowy, Robię wszystko by się tego uczucia pozbyć. czy zastosowanie cewki Miszyna w wersji autora wpłynie i jak wpłynie czy korzystnie na moje samopoczucie i czy dolegliwości znikną?

[adam_mk]

Staram się przedstawiać fakty.
Opisy w pełni powtarzalnych eksperymentów, których kotoś gdzieś dokonał.
Cewka Miszyna to bubel jeżeli nie jest poparta naprawdę poważnymi badaniami i oceną ich wyników.
Prace "na ślepo" w kierunku, o którym wiadomo, ze ktoś coś osiągnął.
Żadnej kontroli jej pracy, żadnej powtarzalności i ... "wielka skuteczność na wszystko".
To nie moze budzić zaufania.

Adam M.