Wymiękłam, po prostu wymiękłam po tych wszystkich postach![]()
![]()
Ale to pocieszające, że budujących czekają - oprócz użerania się - również chwile radości....
Już się nie mogę doczekać![]()
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Wybór ekipy, jeżdzimy z Żoną po okolicy. Modyfikacja projektu: rezygnacja z wentylacji grawitacyjnej na mechaniczną z odzyskiem ciepła:
ja: Tutaj nie będzie komina, a z tych dwóch budujemy tylko spalinowe.
murarz: jak to?
ja: tłumaczę cierpliwie ...
murarz: nie panie, tak się nie buduje, postawimy kominy i se pan je zatka
Dostępne w wersji mobilnej
No to może tekst nie budowlańca, ale pani w hurtowni budowlanej:
Whisper: jest może styropian FS15 20cm frezowany?
Pani: nie, najgrubszy mamy 12cm. Ale po co Panu więcej, przecież powyżej 12cm już nie ma różnicy w ociepleniu.
Nie chciało mi się jej tłumaczyć praw fizyki...
Pozdrawiam, Whisper
Bo im nie wystarczy patrzeć na ręce - im te ręce trzeba obcinać...
Dziennik Whisperów
Komentarze
Dostępne w wersji mobilnej
A ja pamietam taki tekst "szefa" ekipy od przebudowy mojej chałupy (zwiazany z imieniem mojego projektanta oraz z b. meczaca dla panow budowlancow koniecznoscia wykonywania prac zgodnie z projektem):
(ja mowie budowlancowi, ze pan Jacek (projektant) kategorycznie przykazal, ze ma byc tak i tak, a nie inaczej, a pan Irek (wykonawca) na to) - cytuje:
"E tam panie, jakichs Jackow bedziesz pan sluchal; Irka pan sluchaj, to robota od razu pojdzie do przodu..."
Inny tekst tego samego pana (przy filozoficznej rozmowie o konfliktach miedzy inwestorem a wykonawca): "Panie, kazdy swoje pedzi"
Jedno z ulubionych powiedzen tego pana, kiedy to pobowal uwiarygodnic swoje teorie na temat sztuki budowlanej: "No przeciez mowie panu, ze tak..."
A to poczatek wypowiedzi powtarzany przez 90 % sprzedawcow, probujacych wmowic klientowi, ze - zaleznie od portfela i wymagan klienta - albo tani towar sprzedawany przez dana hurtownie czy sklad budowlany wcale nie jest gowniany i jest tak naprawde niewiele gorszy, niz ten drogi (gdzie niby niepotrzebnie przeplacamy za popularna marke towaru), albo tez odwrotnie: budujesz pan raz w zyciu, wiec mozesz pan oszczedzic na .... (i tu zaleznie od branzy nastepuja rozne wyliczanki, np. na kostce brukowej, na ogrodzeniu, na tym i owym, ale na... (tu takze rozne odpowiedzi) nie mozna oszczedzac (np. na pokryciu dachu, na fundamencie, na elewacji, na wiezbie, na scianach itd itp), dlatego lepiej np. wziac blachodachowke Lindab-a niz jakis mniej markowy ale za to sporo tanszy krajowy produkt... Aha - ten magiczny aczkolwiek pozostawiajacy sprzedawcy szerokie pole manewru w kwestii kierowania psychologia klienta tekst to: "POWIEM TAK..."
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Casting na murarza:
Ja: A gdzie już Pan budował:
Majster: A ten dom... (tu mówi gdzie)
Idę pod wskazany adres i pytam jak ocenia majstra - Panie w zasadzie źle nie jest ale ścian prostych też nie mam.
Ten sam majster na pytanie o spisanie umowy odpowiedział: "Panie - ja jestem majster starej daty i mi trzeba wierzyć na słowo..."
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Powiedzenia mojego majstra":
Ja to wiem, pani to jest jak moja córka, wszystko by chciała wiedzieć...
Wy to za dużo czytacie...
A właściciel firmy budowlanej o wyższości styropianu nad wełną":
Bo przez styropian to pani woda wyjdzie, a wełna to ją wciągnie.
I trudne pytania majstra:
- Pani Kasiu, niech mi pani powie, na ile ja mam te otwory na drzwi zostawić, na 200, na 212 czy na 216?
Jeden pan z ekipy dekarzy, która przyjechała z daleka:
Ja tu wcale nie chciał być. Ja bym już chciał jechać, bo mam fucha.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO DOMU!
Dostępne w wersji mobilnej
słuchajcie - no normalnie będziecie mieli mnie za złego człowiekaale muszę
wczoraj (niedziela) byliśmy z żona na budowie ocenić postęp robót... w piątek też byliśmy i mówiliśmy, że termin sie skończy w sobote i prądu już w poniedziałek nie będzie i co mają zrobić żeby maksymalnie wykorzystać zaistniałe warunki (wstawić jedne drzwi wejściowe i wylać 3 stopnie schodów, pozostałe roboty można robić bez prądu )- nadmienie, że mimo złości o niewyrobieniu się w terminie (w sumie mamy obsuw 2 do 3 miechów) zachowujemy nerwy na wodzy.
wg ekipy to jeszcze ze 2 no może 3 tygodnie z doświadczenia widzimy że i 5 tygodni może być dla nich za mało, a na 10.09 miało być wszystko zrobione.
Panowie budują od kwietnia i z naszej strony żadnych przestojów - jeszcze miesiąc temu mówili że mają czas...
owy tekst dzień po terminie i w połowie roboty, bez żadnych postępów od piątku...
PANIE BO TO SZCZYT BESZCZELNOŚCI ŻEBY MY W NIEDZIELE ROBILI...
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
ja w myślach: k....a wystarczyło tylko pracować w tygodniu normalnie a nie sprawdzać pogode - bo przez ostatni miesiąc to jest za gorąco do roboty
![]()
Żona; panie bezczelnością jest to że termin miną wczoraj a wy w polu z robotą
pracownik ; I CO SIĘ PANI DENERWUJE[/b]
NO I JAK Z TAKIM ROZMAWIAĆ
uzupełnię, że tekst padał w niedziele po godzinie 12 przy kawie... bez śladu jakiejkolwiek roboty
Dostępne w wersji mobilnej
Naliczyć karę za niewykonaie prac w terminie...Napisał damianr
Dostępne w wersji mobilnej
Napisał rafałek
wiesz co
ok nalicze ale to nie zmienia faktu że jest jak jest![]()
zastanawiałęm sie ...bo przecież umowa wygasła robota nieskończona i nie rozliczona
ale brać nowych, którzy na dokończenie chcą tyle co za całą robote i słuchanie co poprzednicy sp...lito już mi sie flaki przekrecaja
![]()
a do tego czas - dobrych ekip nie znajdziej tak od zarazi tak musze czekac i nie mam gwarancji jakości...
bedę potrzebowac ekipy na docieplenie wraz z tynkami zew i już wiem że czasowo jest to problem- polecasz kogoś???
Dostępne w wersji mobilnej
dobry wątek. dorzucę tutaj swojego więźbiarza (gość około 70 lat, nick - dziadek - także dla nieznajomych) dobijał mnie tekstem, który już ktoś wymienił: przyjdzie kit i będzie git.
ale najlepsze było to, że przy każdym zagajeniu o kaskę z uporem maniaka powtarzał mi: panie, w naszym fachu nie ma strachu !!!
ja umieralem ze strachu a potem, po zakończeniu więźby, dogadałem się jak starzy czekiści. było git.![]()
Look, if you had one shot, one opportunity to seize everything you ever wanted....one moment....
Would you capture it or just let it slip?
by EM
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Pomocnik dekarzy o ich pracy:
Panie, oni dokładnie wiedzą jak mają robić - jakieś kursa albo szkoły kończyli.
No to mamy wykształconych robotników - tak tzymać!
Świetlana przyszłość przed naszym krajem!
Dostępne w wersji mobilnej