Witam, stoję przed wyborem systemu ogrzewania w nowym domu. Z budową ruszam na wiosnę i jak wszystko dobrze pójdzie to około lipca sierpnia będę na etapie instalacji pompy ciepła. Wybiorę raczej pompę PW. Czy stosujecie jakieś alternatywne sposoby ogrzewania domu przy założeniu że powrócą zimy z mrozem - 20 stopni ? Czy zwyczajnie prościej jest zapłacić większy rachunek za prąd i się tym zupełnie nie przejmować ? Dom parterowy 120m2 wszędzie podłogówka w projekcie komin który chyba mimo wszystko powstanie. Dodam że nie jestem fanem kominków. Wolałbym np wstawić do kotłowni jakiś mały kocioł kozę który ratowałby sytuacje gdy zrobi się naprawdę zimno. Tylko czy to ma sens ? Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?