Witam, mam problem z którym borykam się już dłuższy czas. Niby standardowy banał, mocno mokra podłogo po korzystaniu z prysznica. Rozebrany cały prysznic, wymienione wszystkie rurki, syfon, na nowo wszędzie silikon i uszczelki. Dalej problem, aż w końcu wszedłem na krzesło z zewnątrz, i chwytając słuchawkę puszczałem wodę patrząc skąd leci.
(jak się powiększy widać w paintcie narysowane gdzie)
no i teraz zero pomysłu dlaczego, uszczelki które są na drzwiach nie dotykają do ścianek kabiny, ani te z kabiny nie dotykają do drzwi więc myślałem że może mają za krótkie pióra, ale w innym prysznicu też nie dotykają i nie cieknie.
Ale zauważyłem inny problem, w innym prysznicu uszczelki dotykają siebie nawzajem, a tutaj jest szczelina pomiędzy uszczelką która jest na drzwiach a ściance, tyle że nie ma jak zrobić aby się dotykały, próbowałem na chama wcisnąć szkło (ściankę) do ściany, i nic. Myślę wyjąć blokady które powstrzymują drzwiczki abym mógł je (drzwiczki) zamknąć dalej, tak aby się dotykały (z jednej strony, z drugiej będzie jeszcze większa dziura między drugimi drzwiczkami a ścianką ze szła uszczelki).
Naprawdę ręce mi opadają i zero pomysłu już