Cytat Napisał janczez Zobacz post
Od kilku tygodni szukam dobrej oferty zmiękczacza dla siebie. Przejrzałem wiele różnych wpisów i muszę podzielić się kilkoma spostrzeżeniami na temat przewijających się tutaj ofert firm (dostępnych na Allegro i ich własnych sklepach internetowych), tak ku przestrodze. Na pierwszy ogień Technika Wody z Komornik. Duży wybór zmiękczaczy, najlepszy opis przedmiotów jaki widziałem (choć unikają tam wskazania producenta głowic) i super gwarancja. Ich oferta najbardziej do mnie przemawia, a w zasadzie to byłem już zdecydowany. Ale co z tego skoro nie obierają telefonów, nie oddzwaniają, nie odpisują na maile (próbowałem kilka razy). Skoro tak podchodzą, a w zasadzie nie podchodzą, do klienta jeszcze przed zakupem, to jak będzie wyglądał serwis i ewentualna realizacja gwarancji? Po porażce z nimi znalazłem następną ofertę z Wielkopolski, firma Blue Water z Ostrowa. Mają, choć może raczej piszą, że mają dokładnie to, co według najaktywniejszych w tym wątku dobry zmiękczacz mieć powinien, czyli złoże monosferyczne Lewatit, głowica Clack i do tego przyjazna cena. No to zadzwoniłem, nie odebrali, nie oddzwonili, tu mi przyszło do głowy, czy może z przysłowiowej poznańskiej oszczędności mają może telefon na kartę, a na karcie mało środków? )Postanowiłem sprawdzić opinie o samym sklepie, aż mną wstrząsnęło, zainteresowani mogą sobie poczytać. Refleksja podobna co w pierwszym przypadku, tyle że tutaj dodatkowo, o ile opinie są prawdziwe, można zapłacić i nie otrzymać towaru. Proszę wziąć pod uwagę, że są to moje osobiste spostrzeżenia, może tylko mnie przytrafił się taki pech braku kontaktu z tymi firmami, może opinie na temat Blue Water są fałszywe, może .... Reasumując, warto głębiej przyjrzeć się sprzedawcy, a w szczególności realności realizacji proponowanych gwarancji na sprzęt, bo jak zaufać komuś kto nie chce z nami rozmawiać? A ja szukam dalej.
To co opisałeś to częsta praktyka. Firmy inwestują na początku w zbudowanie sklepu internetowego lub allegro, rozbudowane opisy, ale często bazują na cudzym asortymencie. Czyli nie mają swojego magazynu czy ludzi, którzy by mieli pojęcie o technologii. Po prostu jak składasz u nich zamówienie to oni przesyłają je dalej do kolejnej firmy, która dla nich realizuje zlecenie. A gwarancja jest wirtualna...