Panowie, nie robiąc tego nigdy wcześniej wziąłem się za zrobienie elewacji i nie do końca jestem zadowolony. Materiały:
- styropian Swisspor grafit 032, gr. 20cm
- klej Sempre 200
- siatka pomarańczowa 160g
- w oknach listwy przyokienne
Do zrobienia miałem 250m2. Wziąłem na to urlop 2 tygodnie więc goniłem jak mogłem i ten pośpiech mnie zgubił. Już po pierwszej ścianie wiedziałem że nie zdążę zatopić siatki z klejem. Dogadałem się ze znajomym znajomego że ja kleję styropipian, wklejam kątowniki a on wchodzi z chłopakami i zatapiają siatkę + 2 warstwa wyrównująca. Przed klejeniem styropian tarowany i omiatany. Wszystkie łączenia zapianowane. Biłem się z myślami do samego końca ale finalnie zakołkowałem (2 kołki na płytę). Całae ściany szlifowałem papierem 40 (nie chciałem tarką bo bałem się że narobię dziur). Pod palcem nie czułem żadnych łączeń i weryfikowałem poprawność łatą 3m. Na rusztowaniu plandeki chroniące przed słońcem. Finał finałów jest taki że na ścianie północnej- bez okien jak siądzie słońce to całość jest pofalowana. Chłopaki zatapiając siatkę i potem robiąc warstwę wyrównującą używali bardzo żądkiego kleju. Czy to mogło jakoś wpłynąć na równość powierzchni ? Szukam teraz Firmy która założy tynk (na jesień). Pojeździłem po okolicy i pozbierałem numery od sąsiadów u których elewacja mi się podoba. Jestem po spotkaniu z pierwsza ekipą (chyba góral). Pooglądał i nie podobają mu się kątowniki, twierdzi że nie równo pozakładane wokół okien i po części ma rację. Było tak że wklejałem kątowniki a ekipa już na de mną stałą z klejem i zatapiali siatkę- nie miały kiedy przeschnąć i mogły się poprzesuwać.Gość oczywiście powiedział że nie ma idealnej elewacji ale zaproponował szlifowanie, grunt, potem grunt pod tynk i tynkowanie. Oczywiście nasłuchałem się żę grafit to jest gówno, żę on tym nie robi- tylko biały !!!...na pytanie jaki chce tynk, mówię silikonoway, dach bezokapowy więc muszę mieć jakiś odporny tynk....myślę o Greinplacie lub Sempre- oczywiście to jest gówno jego zdaniem Ręce opadły. Na jego oko widać krzywizny i trzeba by drugi raz siatkę zatapiąć, ale to jest już ryzyko. Osobiście nie chciałbym tego robić. Tak jak pisałem wyżej- spuszcałem się żęby było równiutko wszsytko położone a typ mnie trochę załamał bo uważa że elewacja jest spier**** i teraz to jedynie można "oszukać oko". Czekam finalnie na jego wycenę. Z kolejną Firmą rozmawiałem póki co telefonicznnie, ale również - "tylko nie grafitowy styropian, Panie ja tego nawet na swoim domu nie położyłem".
Nie pokażę zbyt dużo zdjęć bo i tak ze zdjęć nie będzie za dużo widać. Dołączam jedynie podgląd. To tak krótka historia żęby wylać swoją złość Zły jestem na znajomego który zatapiał siatkę że na pare rzeczy nie zwrócił mi uwagi i że robili robotę z doskoku i też szybko szybko. Za bardzo mu zaufałem że ogarnie temat tak jakbym chciał. Szpalety mam teraz całe do szlifowania bo pozostawały zacieki kleju.
Czy znacie jakąś dobrą ekipę ze Śląska (może fighter kogoś poleci ?) która naprawi to co ewentualnie jest nierówne, przygotuje to pod tynk, położy tynk i nie będzie mi wmawiać że grafitowy styropian to mi ze ściany odpadnie. Skąd w ogóle takie wyobrażenia. Czy takie zdanie na temat grafitu dyskwalifiku te ekipy i ich wiedze/fachowość ?