Nie rozumiesz do konca jak sie zachowuje grunt nieprzepuszczalny - tam nie ma wiele wody czasem mogą być sączenia.
Po kilku latach w tej Twojej podbudowie bedzie woda, bo w ciagu kilku lat nagromadzi Ci sie z opadów , wodoprzepuszczalność gliny jest na tyle mała, że nie odprowadzi tej wody z dna.
Woda która może być pod cisnieniem to jest woda z opadów która sie dostaje po ścianach fundamentowych przez przepuszczalne zasypki około fundamentowe , nasyp sobie piasku do wiaderka po sam brzeg ,wystaw na deszczi i zobaczile wody się w nim zgromadzi !!
Przy intensywnych, długich opadach jakie czasem się teraz zdarzają to wtej podbudowie i zasypce z boku jest pełno wody , i teraz wszystko zalezy od :
1. jak szybko drenaz odbiera wode aby obnizyc ten poziom
2. jaka została zastosowana konstrukkcja piwnicy i jej uszczelnienia
jezeli nie zrobiles plyty i dodatko zchcrzaniono izolacje to masz prawie 100% pewnośc ze masz wode w piwnicy
jeżeli zrobiles płyte i schrzanili izolację masz wode w piwnicy w zaleznosci od tego jakie jest zarysowanie płyty i jak szczelny był sam beton.
Nie robiąc sobie basenu pod płytą , obniżasz znacznie prawdopodobienstwo wsytapienia wody w piwnicy przez dno czyli płyte praktycznie do zera.
Wynika to z prostego faktu, ze tej wody pod po prostu jej nie ma lub jest jej na tyle mało, że nie jej to znaczące.
Wtedy pozostaje jedynie styk ściany z płytą.
Pisałem Tobie o tym, że ta podbudowa nie ma sensu, nic na to nie poradze, że niektorzy konstruktorzy i wykonawcy to betony......