Cześć.
Sprawa dotyczy szerokiej na studzienny krąg studzienki kanalizacyjnej, na mojej działce.
Jak widać na zdjęciu, hydraulicy wylali spływ z rury z domu (biała) do rury idącej do kanalizacji (pomarańczowa), betonem.
Z czasem ten beton zaczął kruszeć (foto) i ścieki, przez papier, się na tym betonie zatrzymywały, co doprowadziło kiedyś do przelania szamba.
Znajomy zaproponował doraźną pomoc i wyłożył to grubą folią. Jako że metoda zadziałała, a gówno ślizgało się po tym doskonale, to stwierdziłam, że takie rozwiązanie na parę lat wystarczy, Aż do wczoraj, kiedy to nastąpiło drugie przelanie szamba. Wezwalam jakiegoś fachowca na pomoc, ten wziął i przepchnął jakoś te nieczystości do kanalizacji, skasował 150 zł. i powiedział, że trzeba wylać nowy beton. Najlepiej. A odpływ zatkała folia.
Tylko że ja betonu już nie chcę, aby nie mieć powtórki z rozrywki. I teraz pytanie do was, drodzy forumowicze, czy jest coś takiego innego, jak jakaś płynna smoła (albo coś w podobie), która zalepi te okruchy betonu i będzie można nadać jej kształt koryta, jakie było dotychczas? No że ścieki będą po tym spływać, rzecz jasna.
Ewentualnie jakaś inna folia, którą można np. podgrzać i tez ułoży się ładnie? Folia naprawdę dobrze działała, ale ją coś porwało.
Coś szybkoschnącego, żeby utwardziło się co najwyżej po 24h, bo na tę chwilę tylko tyle czasu mogę nie spuszczać wody.
Sprawa jest dosyć pilna. Pozdrawiam.
Edit: ZAŁĄCZNIK!!!!
Niezbyt ciekawie to wygląda... ... ale coś tam widać