Z dostawcami, tak jak z sąsiadami walczyć nie należy. Należy mediować = rozmawiać. Każda strona przedstawia swoje argumenty. Wy chcecie mieć odbiorców , ja chcę mieć gaz. Wam pasuje na skróty, lecz mi stoi wbrew zamiarom inwestycyjnym, to nie będziecie mieć dwóch lub więcej odbiorców. Ja was mogę wpuścić za umowa użyczenia/służebnosci, ale wzdłuz ogrodzenia a nie przez środek działki, za to wy będziecie mieli więcej odbiorców.
I tak dalej w tym stylu.
Życie jest jedno, szkoda czasu na wojny.