Polak ma chyba genach walkę z reżimem. Najsampierw bezrozumnie (bezrefleksyjnie ) wybiera a potem walczy. I już ma cel w życiu. Ciekawe pojmowanie celów życiowych, aczkolwiek historycznie, to nic dziwnego gdy od maleńkości słyszy się jak mantrę "Ciekawość to pierwszy stopień do piekła".