Również najlepszego w nowym roku. Przede wszystkim rozsądku dla wszystkich, szczególnie tych, których decyzje wpływają na nasze życie.
Mnie to, o czym piszesz zupelnie nie dziwi, mój brat lekarz już dawno uświadomił mi że pewnien procent środowiska lekarskiego działa w interesie koncernów farmaceutycznych, a nie w interesie pacjentów.
On jest w szoku, że taka choroba jak covid, której średnia wieku ofiar to ponad 75 lat (w przeciwieństwie do hiszpanki, która uderzyła w ludzi w wieku produkcyjnym) potrafiła sparaliżować cały świat. Wg niego to podejście do covida jest niegodne z logiką, dotychczasowym praktykami walki z chorobami zakaźnymi, interesem społecznym (choroba nie "produkuje" inwalidów, którzy są później obciążeniem dla społeczeństwa jak np. w przypadku polio; większość przechodzi ja bezobjawowo więc nie obciążają systemu opieki zdrowotnej), nie zaniża jakoś znacznie średniej wieku zgonów w Polsce w porównaniu do innych chorób.
Świat oszalał jak mawia mój brat.