Dorzucam moje 4 punkty:
- z wełną część warstwy umieszczasz pomiędzy krokwi, z PIRem tego nie zrobisz (bo przepłąciśż i z racji większej 'izolacyjności' PIR grubszą warstwę musiśż dać pod lub nad krokwiami, bo inaczej przepłacasz za 2gą warstwę. A to 0,3 m*lambdaPIR 0,022/ lambda WEŁNA 0,039= 17 cm PIRu
- PIR jedną z głównych zalet to TWARDOŚĆ. kontra twarda droższa wełna na płaskim dachu się opłąca, no i mniejsza objętość (obciążenie) dużych dachów (liczone na tony i pełne ciężarówki). Na prywatnym dachu raczej nieopłacalne;
- obcinki PIR wyrzucasz, z wełną je wykorzystasz bardziej;
- wełna 'oddycha' ws migracji pary wodnej, PIR raczej przegrodą dla pary (trochę zależy od typu okładki, folia lub tektura), no to w miejscach łączenia płyt PIR może być nieciekawie...
Moim zdaniem, PIR jest 'przemysłową' izolacją (centrum logistyczny, farma drobiu), na dachy skośne jego stosowanie - to jakiś żart marketingowców
Weź porządną wełne skalną o półkę wyższą (a zatym lambdę 0,035...0,037, no i nie będzię opadać na przestrzeni lat). Moim skromnym zdaniem, powtórze.